Do zdarzenia doszło w sobotę rano. Jak podaje PAP, ok. 10 rano PSP w Słupcy zostało poinformowane o pożarze. Z tego samego donosu wynika, że gdy pierwsze zastępy straży dojechały na miejsce, ogień zajął już cały kurnik. Mowa tu jednak o dużej fermie.
Trudno było opanować pożar. Na miejscu zjawiło się 18 jednostek straży z powiatu słupeckiego. St. kpt. Mariusz Pawela oficer prasowy PSP w Słupcy poinformował PAP, że z relacji właściciela fermy wynika, że zginęło ok. 15 tys. kurczaków. Niczego nie udało się już uratować. Dlaczego kurnik zajął się ogniem? Przyczyny będą już ustalać specjaliści.