Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z Kościana zaapelowało o pomoc w poszukiwaniach psa biegającego po Kobylnikach. Inspektorzy alarmowali, że zwierzę ma pysk zaklejony taśmą izolacyjną i może umrzeć z głodu i pragnienia.
Prosimy mieszkańców o mobilizację, po terenie wsi biega pies z pyskiem zaklejonym taśmą izolacyjną!!! Ten biedak umrze z głodu i pragnienia!!! Jest nieufny i ucieka, ale skoro nie jest w stanie nikogo ugryźć, proszę próbować go złapać, jeśli się pokaże, aktualnie nigdzie go nie ma - zaapelowało na Facebooku TOZ Kościan.
Czytaj także: Pies z sześcioma łapami. Zdjęcie obiegło świat
Pojawiły się doniesienia, że pies został wyrzucony z auta na S5. Okoliczni mieszkańcy go nie rozpoznawali.
Czytaj także: Pies zamarzał na łańcuchu. Właścicielka wyjechała
Wielkopolska. Szczęśliwy finał poszukiwań psa
Na szczęście poszukiwania psa zakończyły się sukcesem. Okazało się, że pies nie miał na pysku taśmy izolacyjnej, a kaganiec weterynaryjny. Jednak członkowie TOZ podkreślili, że jest on równie niebezpieczny.
Dzięki pomocy mieszkańców udało się odnaleźć psa. Miał na pysku kaganiec weterynaryjny, który zgłaszającej starszej Pani wyglądał na taśmę. Taki kaganiec jest niemal równie niebezpieczny dla biegającego psa i jest niedopuszczalne, by go zakładać poza gabinetem weterynaryjnym. Trwają dalsze ustalenia - czytamy na Facebooku.
Zobacz także: Pies Pączek szuka kochającego domu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.