Jak informuje portal Coda Story, skandal wybuchł w związku z premierą "MH370: Samolot, który zniknął". To serial dokumentalny na temat niesławnego lotu 370 linii Malaysian Airlines – w 2014 roku w trakcie przelotu z Kuala Lumpur do Pekinu nagle zniknął z radarów. W chwili zdarzenia na pokładzie znajdowało się 239 pasażerów i członków załogi.
Netflix. Serial dokumentalny zakazany w Wietnamie
Okoliczności i przyczyny zniknięcia lotu 370 linii Malaysian Airlines po dziś dzień nie zostały w pełni wyjaśnione. Pracownikom urzędu cenzury nie spodobał się przede wszystkim pierwszy odcinek miniserialu. Jako uzasadnienie podano, że produkcja rzekomo "raniła uczucia" widzów z Wietnamu.
Przeczytaj także: Zdradziła genialny trik. Wystarczy przyłożyć plastikowe kubki do uszu
To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy wietnamskie władze odgórnie zakazały oglądania jednej z produkcji Netflixa. Wcześniej podobny los spotkał południowokoreański serial "Trzy małe kobietki". Uzasadnienie cenzorów? Fabuła "Trzech małych..." rzekomo zniekształcała historię wojny w Wietnamie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Bójka w powietrzu. Pijani rosyjscy żołnierze lecieli do domu
Cenzurowanie produkcji Netflixa za każdym razem odbywa się według identycznego schematu. Najpierw wietnamscy cenzorzy przedstawiają uzasadnienie, które najczęściej dotyczy "zranienia ludzkich uczuć". Urzędnicy robią to osobiście lub powołując się na kontrolowane przez rząd media.
Przeczytaj także: Nowożeńcy narzekali na lot. Ryanair ich strollował
Wątek "MH370: Samolot, który zniknął", który tak bardzo zbulwersował cenzorów, dotyczył rodziny chińskiego pasażera. Jeden z krewnych zaginionego uskarżał się m.in. na rząd Wietnamu, czego państwowi urzędnicy nie byli w stanie zaakceptować.
Mamy nadzieję, że chiński rząd może szybko wyślij ekipę poszukiwawczo-ratowniczą, ponieważ wietnamski nie wydaje się mieć zbyt wielu możliwości – padło w serialu.