Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 
aktualizacja 

Więziony przez Hamas Alex Dancyg nie żyje

Nie żyje Alex Dancyg, który został porwany 7 października 2023 r. przez Hamas. Urodziny w Polsce historyk był przetrzymywany w Strefie Gazy. Mężczyzna był orędownikiem dialogu polsko-żydowskiego. Informację o jego śmierci Alexa Dancyga przekazało izraelskie wojsko.

Więziony przez Hamas Alex Dancyg nie żyje
Więziony przez Hamas Alex Dancyg nie żyje (Agencja Wyborcza, Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Wyborcza.pl)

W poniedziałek 22 lipca br. Siły Obronne Izraela (IDF) potwierdziły śmierć dwóch kolejnych zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Zabici to Alex Dancyg, 76-letni historyk i Jagew Buchstaw, 35-letniego technika dźwięku.

Obaj zostali uprowadzeni ze swoich domów w kibucach w pobliżu granicy ze Strefą Gazy 7 października 2023 r. podczas ataku Hamasu na południowy Izrael. Mężczyźni byli najprawdopodobniej przetrzymywani razem w okolicach miasta Chan Junus i zginęli tam kilka miesięcy temu.

- Alex i Jagew zostali uprowadzeni do Strefy Gazy, a ich ciała są nadal przetrzymywane przez Hamas. Potwierdzenie ich śmierci nastąpiło po dokładnym przeglądzie danych wywiadowczych i zatwierdzeniu przez komisję ekspertów Ministerstwa Zdrowia we współpracy z Ministerstwem Służb Religijnych i izraelską policją - podało w komunikacie IDF.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Weszli do tunelu Hamasu. Odkrycie w Strefie Gazy

Do śmierci polskiego i izraelskiego historyka i działacza na rzecz dialogu polsko-żydowskiego odniósł się ambasador Izraela w Polsce. Przypomniał, że w niedzielę 21 lipca Alex Dancyg obchodziłby swoje 76. urodziny.

- Jesteśmy zdruzgotani informacją o śmierci Alexa Dancyga, porwanego 7 października przez terrorystów Hamasu i przetrzymywanego w Gazie. Alex, urodzony w Polsce, zrobił wiele dla wzmocnienia relacji - napisał na platformie X Jakow Liwne ambasador Izraela w Polsce.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Śmierć Dancyga i Buchstawa zbiegła się z próbą wznowienia rozmów w sprawie zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. Pierwszym punktem negocjacji miało być uwolnienie około 120 zakładników. Po śmierci kolejnych zakładników wszystko stanęło pod znakiem zapytania.

Rodziny porwanych zakładników krytykują politykę Izraela. Wytykają opieszałość w negocjacjach i skupianie się na działaniach wojennych. Wszystko kosztem kolejnych ofiar.

- Jagew i Alex zostali porwani żywi i powinni byli wrócić żywi do swoich rodzin i do swojego kraju. Ich śmierć w niewoli jest tragicznym odzwierciedleniem konsekwencji opieszałości w negocjacjach - podało w oświadczeniu Stowarzyszenie Rodzin Zakładników.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić