W Szczecinie odbywają się międzynarodowe ćwiczenia wikingów, które mają przygotować uczestników do największej bitwy wikingów na wyspie Wolin. W wydarzeniu bierze udział ponad stu wojowników z krajów takich jak Polska, Niemcy, Anglia, Szwecja i Dania.
Ćwiczenia są częścią Międzynarodowego Treningu Armii Jomsborga, największej na świecie organizacji skupiającej współczesnych Słowian i wikingów. Organizacja ta liczy ponad tysiąc członków działających na czterech kontynentach.
Razem walczymy na różnych frontach, jak Europa długa i szeroka. Na początkowym etapie treningu walczymy indywidualnie, ale celem naszego spotkania jest szlifowanie szyków. Są to sposoby wspólnej walki w linii, wspierania się wzajemnie, bo dzięki naszemu zgraniu jesteśmy znacząca siłą na tym boisku - powiedział Igor Górewicz, wojewoda Drużyny Grodu Trzygłowa i jeden z dowódców Armii Jomsborga, w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowania do bitwy na Wolinie
Wojowie, którzy przybyli do Szczecina, są wyposażeni w pełny rynsztunek, ważący od 20 do 25 kg. Każdy z nich nosi hełm, który jest kluczowym elementem ochrony, oraz pancerz, najczęściej kolczugę.
W naszym systemie bardzo ważny jest hełm. Głowa jest celem uderzeń, dlatego na pole nie można wyjść bez dobrego hełmu. Korpus natomiast zabezpiecza pancerz, tu najpopularniejsza jest kolczuga. Mamy też rękawice, choć ten element niekoniecznie jest historyczny, to jest pewien ukłon ku współczesności - podkreśla Górewicz.
Ćwiczenia w Szczecinie są przygotowaniem do sierpniowej bitwy na wyspie Wolin, która odbywa się podczas Festiwalu Słowian i wikingów. To największa impreza wczesnośredniowieczna, gromadząca miłośników z 32 krajów. Na polu walki staje do 800 wojowników, po 400 na każdą stronę. Kolejny trening wojów zaplanowano na majówkę w Wolinie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.