Chociaż Przemysław Wipler jest posłem z okręgu toruńskiego, to zdecydowanie bliżej mu do Warszawy. Potwierdził to w swojej deklaracji związanej z wyborami samorządowymi. Parlamentarzysta Konfederacji chce zostać prezydentem stolicy.
Czytaj także: Apel rolniczki. Pokazała jak wspierać branżę
Polityk podkreśla, że był już kiedyś kandydatem na szefa stołecznego ratusza i "dostał wtedy 5 procent głosów, bez poparcia żadnej partii". Teraz Wipler liczy na dużo wyższy wynik.
Wielu internautów sceptycznie podeszło do kandydatury Przemysława Wiplera. Szybko wypomniano mu kontrowersyjne zdarzenie sprzed lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wipler bił się z policją. Miał prawomocny wyrok
W 2013 roku policja zatrzymała Przemysława Wiplera pod zarzutem znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Według interweniujących policjantów był on pod wpływem alkoholu i zachowywał się bardzo agresywnie.
Sam Przemysław Wipler bronił się, że świętował narodziny dziecka. Relacjonował, że chciał włączyć się w interwencję policjantów wobec innej osoby. Uważał też, że został pobity przez funkcjonariuszy.
Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Akta sprawy wykazały, że polityk miał we krwi 1,4 promila alkoholu. Został skazany przez Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście na pół roku więzienia z zawieszeniem na dwa lata oraz 10 tys. zł grzywny.
Internauci wypominają też Przemysławowi Wiplerowi incydent z policją. Publikują też zdjęcie posła ze zdarzenia. Na fotografii widać polityka Konfederacji w poplamionej od krwi koszuli, z zadrapaną twarzą.
Kandydat Konfederacji na prezydenta Warszawy. Zagłosujecie? - brzmi opis fotografii, opublikowanej przez użytkownika Twittera.
Wybory do samorządu odbędą się 7 kwietnia 2024 roku. Ewentualna druga tura będzie miała miejsce 21 kwietnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.