Dziennikarze "Rzeczpospolitej" podzielili się nowymi ustaleniami. To efekt dotarcia przez nich do aktualizacji taryfikatora mandatów, do której doszło w wyniku zmian w kodeksie karnym. Przedstawiciele dziennika donoszą, że mandat będą mogli otrzymać posiadacze zwierząt, które stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka.
Przepis mówiący o takiej karze ma obowiązywać w dwóch wymiarach. Podstawowy obejmuje niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
A co mówi wariant kwalifikowany? Obejmuje on niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla zdrowia czy nawet życia człowieka.
Zobacz także: Morawiecki w restauracji. Balcerowicz: pogarda dla ludzi, feudalizm
Czytaj także:
- Policjant udusił człowieka. Na oczach świadków. Szokujące nagranie
- Ważne ogłoszenie WHO. Oficjalne potwierdzenie: Mamy nowe epicentrum epidemii
Jakie będą uprawnienia policji?
Funkcjonariusze zostaną upoważnieni do tego, by skierować wniosek do sądu o ukaranie posiadacza takiego zwierzęcia. W przypadku postanowienia przez sąd, że właściciel nie zachował niezbędnych środków ostrożności, możliwe są poważne konsekwencje.
"Rzeczpospolita" informuje, że posiadacz zwierzęcia może dostać mocno po kieszeni. Przewidywane są kary do 5 tysięcy złotych. Ponadto może dojść nawet do pozbawienia wolności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.