Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Właścicielka straciła psa. Nastolatkowie rzucali w niego fajerwerkami

11

86-letnia kobieta ma złamana serce. Straciła ukochanego pieska Buttona. Przyczynili się do tego nastolatkowie, którzy rzucali w czworonoga fajerwerkami. Znaleziono go kilka dni później.

Właścicielka straciła psa. Nastolatkowie rzucali w niego fajerwerkami
Załamana 86-latka straciła psa. Nastolatkowie rzucali w niego fajerwerkami (Pixabay)

Zdruzgotana 86-latka Gillian i jej rodzina poinformowała o śmierci ukochanego pieska Buttona. Jego ciało zostało odnalezione po kilku dniach od zaginięcia. Okazało się, że czworonożny przyjaciel wystraszył się fajerwerków. W psa rzucali nimi nastolatkowie, jak przekazuje "The Mirror".

Rodzina domaga się interwencji i zakazu strzelania fajerwerkami po wstrząsającym incydencie. Roczny shih tzu Button był na spacerze na boisku Foxhunters Playing Field w Newcastle dwa tygodnie temu. Grupa nastolatków rzuciła w jego stronę fajerwerki. Przerażony uciekł i odnaleziono go dopiero po kilku dniach na plaży.

Właścicielka Buttona, 86-letnia Gillian, była zdruzgotana stratą swojego psiego towarzysza. Jej wnuczka Kay przyznała, że zwierzę było wielkim wsparciem i oczkiem w głowie babci. - Chociaż był najlepszym przyjacielem mojej babci, był członkiem rodziny nas wszystkich - dodała kobieta.

Wszyscy jesteśmy po prostu całkowicie zdruzgotani – z powodu straty, ale także z powodu jej wpływu na moją babcię. Był najbardziej psotnym maleństwem. Miał tak wielką osobowość mimo małego rozmiaru - zapewnia wnuczka 86-latki.

Kobieta od razu zarządziła poszukiwania czworonoga. Wszystko, by bezpiecznie sprowadzić go do domu. Niestety poszukiwania wzdłuż wybrzeża skończyły się fatalnie. W całą akcję zaangażowały się setki mieszkańców lokalnej społeczności.

Nigdy nie spotkałam tak wielu ludzi gromadzących się wokół sprawy. Byliśmy wręcz przytłoczeni życzliwością ludzi – setki poświęciły swój czas, energię i zasoby tylko po to, aby nam pomóc. Ludzka życzliwość była wspaniała, jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni - wyznała Kay.
Zobacz także: Pierwszy taki pies w Polsce. Po 9 latach pracy odchodzi na emeryturę
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić