Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Włoch szuka Polaka. Ma dla niego 5 tys. euro

87

Filippo Zanella szuka osoby, która pomogła mu dotrzeć do zaginionej córki. Dziewczynka odnalazła się w Rzeszowie dzięki pomocy informatora. Włoch ma dla niego kopertę z zawartością 5 tys. euro.

Włoch szuka Polaka. Ma dla niego 5 tys. euro
Włoch znalazł córkę w Rzeszowie (Facebook, Getty Images, Corriere di Bologna, Henryk Sadura)

Jak podaje portal Halo Rzeszów, Filippo Zanella poszukiwał swojej córki Noemi. Wedle relacji mężczyzny dziewczynka została zabrana przez matkę w 2021 roku do Polski. Ojciec rozpoczął mozolne poszukiwania.

Obywatel Włoch otrzymał anonimowy list, który pomógł mu w odnalezieniu dziewczynki. Było to w czerwcu tego roku. - Ten, kto go wysłał, jest z pewnością Polakiem - twierdzi mężczyzna, który udzielił wywiadu dla Corriere di Bologna. List był napisany po włosku, ale język nie był zbyt dobrze użyty, dlatego Filippo twierdzi, że jego autorem jest nasz rodak. W piśmie pojawiły się wskazówki, które precyzyjnie określały miejsce przebywania dziewczynki. Okazało się, że jest z matką w Rzeszowie. Chodziło o okolice centrum handlowego Millenium. Zanella miał też sprawdzić pobliskie kościoły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kto odpowiada za zamieszki w Wielkiej Brytanii? Ekspert zabrał głos

Włoch odnalazł córkę. Oferuje 5 tys. euro

Dzięki informacjom od anonimowego informatora Filippo Zanella dotarł do córki. Włoch nazywa autora listu "aniołem stróżem". Chce mu osobiście przekazać nagrodę z apomoc w ustaleniu miejsca pobytu Noemi.

Chciałbym zidentyfikować tę osobę i zachęcić, aby zgłosiła się po nagrodę pieniężną. Świadomość, że osoby pomagające ojcom pogrążonym w koszmarze takim jak mój, mogą uzyskać korzyści finansowe, może zachęcić inne osoby we Włoszech i na całym świecie do stanięcia po stronie ojców znajdujących się w trudnej sytuacji - powiedział Zanella.

Włoch uważa, że w jego przypadku doszło do porwania rodzicielskiego. Twierdzi również, iż podczas spotkania z córką i jej matką, sytuacja rozgrywała się na ulicy i była bardzo napięta. Z jego relacji wynika, że dziewczynka ledwo mówiła po włosku, znała za to trochę polskiego.

Obecnie Noemi przebywa pod opieką ojca. Jej tata w rozmowie z Corriere di Bologna powiedział, że już zadomowiła się we Włoszech. Aby nie utraciła kontaktu ze znajomymi z Polski, ojciec wysłał Noemi na kurs języka polskiego. Dziewczynka może rozmawiać z Polakami przez internet.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić