Włochy ogłosiły kolejny ogólnokrajowy lockdown na okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Instytucje państwowe, sklepy, które nie są niezbędne, restauracje i bary pozostaną zamknięte. Włosi będą mogli przemieszczać się tylko w nagłych sytuacjach, do pracy lub do lekarza.
Lockdown we Włoszech
Nasi eksperci bardzo się martwili, że w okresie świąt Bożego Narodzenia nastąpi skok liczby przypadków… Dlatego musieliśmy działać [...] To nie jest łatwa decyzja - przekazał premier Włoch Giuseppe Conte.
Czytaj także: "Polski dżentelmen" nie żyje. Pan Krzysztof zmarł samotnie
Nowe ograniczenia we Włoszech będą obowiązywać w dniach 24–27 grudnia, 31 grudnia – 3 stycznia oraz 5–6 stycznia. W tym okresie można wychodzić z domu tylko ze względu na pracę lub w nagłych przypadkach. Przepisy pozwalają na przyjęcie w domu maksymalnie dwóch gości, nie licząc dzieci poniżej 14 roku życia.
Ponadto obowiązuje godzina policyjna od 22:00 do 05:00. Premier Włoch powiedział, że w pozostałe dni można przemieszczać się swobodnie, ale restauracje oraz galerie handlowe pozostaną zamknięte.
Czytaj także: Zły omen we Włoszech. Na świat spadnie nieszczęście
Conte powiedział, że policja nie będzie wysyłana do domów ludzi w celu sprawdzenia przestrzegania zasad. Zaapelował do obywateli, aby sami zachowywali się odpowiedzialnie i dostosowali do nowych ograniczeń.
Większość państw europejskich zaostrzyła ograniczenia przed świętami Bożego Narodzenia. Holandia i Niemcy wprowadziły lockdown do stycznia. W Austrii rząd zapowiedział w piątek, że po Bożym Narodzeniu nastąpi trzecia blokada. Od 26 grudnia niepotrzebne sklepy będą zamknięte, a poruszanie się poza domami będzie ograniczone. Szwecja, która ma niewiele ograniczeń, zaleciła noszenie masek na twarz w środkach transportu publicznego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.