Karolina Woźniak | 
aktualizacja 

Włochy. Potężny wybuch w Wenecji. Czerwony alarm

102

Po eksplozji w fabryce chemikaliów w Wenecji na niebie pojawiły się gęste chmury czarnego dumy. To skłoniło lokalne władze do nakazania mieszkańcom pozostania w domach, zamknięcia drzwi i wszystkich okien. Ogłoszono czerwony kod alarmowy.

Wybuch w fabryce w Wenecji spowodował wydanie nakazu zostania w domu, zamknięcia okien i drzwi.
Wybuch w fabryce w Wenecji spowodował wydanie nakazu zostania w domu, zamknięcia okien i drzwi. (vigilfuoco.it)

Lokalna gazeta "Corriere del Veneto" poinformowała, że w wyniku eksplozji jeden z pracowników został ranny. Do wybuchu doszło w Porto Marghera w Wenecji, kilka kilometrów od centrum miasta.

Włochy. Wybuch fabryki w pobliżu Wenecji. Rząd nakazał ludziom zostanie w domu

Pod fabrykę podjechały wozy strażackie, a także karetki pogotowia. Fabryka 3V Sigma, która powstała na dawnym przemyśle petrochemicznym, produkowała farby, rozpuszczalniki, rozjaśniacze.

Burmistrz Wenecji opublikował wpis na swoim Twitterze. Luigi Brugnaro poinformował mieszkańców, żeby "zostali w domach, pozamykali okna i drzwi". Wszystko po to, żeby zapobiec wnikaniu toksycznego dymu do domu.

Około godziny 13:00 strażacy ugasili pożar. Tuż przed godziną 14:00 regionalna agencja Arpav wyjaśnia, że obecnie zmagają się z wyciekiem zanieczyszczeń.

Zobacz także: Rosyjska armia we Włoszech. Wszystko z powodu koronawirusa

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 01.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Konserwy, apteczki i 3 litry wody dziennie. Tak mają być wyposażone polskie schrony
Nie doczekał się na pomoc w szpitalu. Dostał ostrego zawału
Tragiczna śmierć Mateusza i Filipa. Ustalono daty pogrzebów
Wszyscy byli w szoku. Sędzia zachował się jak Bruce Lee
Z młotami napadli na kantor. Ukraińcy przyznali się do winy
Stłoczone w małych klatkach, chore i zaniedbane. Smutny widok w Krakowie
Zakład karny w rękach gangsterów. 500 więźniów na wolności
SG: migranci nacierają na granicę coraz tłumniej i agresywniej
Cios dla Zakopanego. Turyści mogą odzyskać pieniądze
Ktoś podpalił groby rosyjskich żołnierzy na Krymie. "Niedopuszczalne i potworne"
Jak długo Musk będzie pracował dla Trumpa? Obowiązują pewne zasady
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić