Przypomnijmy. Prokuratura Regionalna w Szczecinie domaga się, by uchylono immunitet byłemu marszałkowi - Tomaszowi Grodzkiemu. To właśnie ta jednostka zajmuje się aktualnie śledztwem w sprawie korupcji w zlokalizowanej tam Fundacji Pomocy Transplantologii.
Teraz reporter RMF FM ustalił, że prokurator generalny Adam Bodnar nie miał jeszcze czasu, by zapoznać się z wnioskiem o uchylenie immunitetu. Skierował więc pismo do Kancelarii Senatu, w jakim wyraźnie poprosił o dwa tygodnie na działanie.
Wniosek o uchylenie immunitetu Grodzkiemu. Bodnar apeluje
Jak czytamy na RMF24.pl, w styczniu 2024 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec 30 osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludzie ci mieli brać udział w korupcyjnych działaniach dotyczących leczenia otyłości w Szczecinie. Zdaniem śledczych zainteresowani pacjenci wydawali po 10 tysięcy złotych, by tylko skutecznie ominąć kolejki. Inaczej musieli by czekać na oficjalnej liście.
Chodziło o działania w latach 2008-2019. Zabiegi dla otyłych pacjentów refundowano natomiast ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.
Zarzuty przyjmowania łapówek usłyszeli: jeden z chirurgów i szefostwo fundacji. Tomaszowi Grodzkiemu prokuratura chce stawiać zarzuty stworzenia tego procederu. On sam zaprzecza, twierdząc, że to polityczne polowanie na niego ludzi Zbigniewa Ziobro - podaje RMF24.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.