Eitan Biran był uczestnikiem katastrofy kolejowej, do której doszło w północnych Włoszech w maju. 6-latek przeżył, ale w wypadku zginęli jego rodzice, młodszy brat oraz 11 innych osób.
Dziadek porwał wnuka. Sąd wydał międzynarodowy nakaz aresztowania
Po wypadku opieka nad Eitanem Biranem otrzymała Aya Biran, ciotka chłopca, z którą 6-latek zamieszkał we Włoszech. Shmuel Peleg, dziadek Birana, zdecydował się jednak – bez wiedzy o zgody opiekunki – wywieźć chłopca do Izraela.
Przeczytaj także: Szok w szkole. 13-latka zrobiła to nauczycielce. Grozi jej więzienie
Sprawa Eitana Birana trafiła do sądu, który orzekł, że prawo do opieki nad Biranem ma jego ciotka. Jak podaje "Independent", w konsekwencji wydano międzynarodowy nakaz aresztowania seniora.
Przeczytaj także: Akcja łowców pedofilów. Umówił się z 11-latką w Termach Maltańskich
Nie tylko Shmuel Peleg musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Nakaz aresztowania wydano także w sprawie Gabriela Abutbula Alona, który miał wspierać dziadka 6-latka w uprowadzeniu chłopca.
Z kłopotami prawnymi musi się także liczyć Esther Athen Cohen, była żona Pelega. Kobieta jest podejrzewana o to, że wspólnie z eksmężem zawiozła wnuka do Szwajcarii, skąd polecieli prywatnym samolotem do Tel Awiwu.