Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski tworzą parę od dwóch lat. Przez ten czas zdołali już dojrzeć do poważnych decyzji. Chcą stworzyć stabilny związek i założyć rodzinę.
Kossakowski oświadczył się już swojej ukochanej. Niedawno zostało to potwierdzone przez popularną dziennikarkę.
Tak, zaręczyliśmy się. Tyle że na początku 2019 r., więc tak dawno temu, że stało się to dla nas naturalne. Przez cały ten czas noszę pierścionek z meteorytem. Tylko nikt tego nie zauważył. I dobrze. Bo to intymne wydarzenie i nie planowaliśmy się nim szeroko dzielić - pisała Wojciechowska.
Kossakowski przyłapany. Ślub tuż tuż...
Ostatnio Kossakowski został przyłapany w salonie jubilerskim, gdzie wybierał obrączki. Można się więc domyślać, że do ślubu nie zostało już zbyt wiele. W jakich okolicznościach odbędzie się uroczystość?
Czytaj także: Nie żyje Gienek Loska. Fani pogrążeni w żałobie
Martyna i Przemek są znani z oryginalnych rozwiązań. Ci, którzy ich znają, twierdzą, że blichtr i luksusy nigdy ich nie pociągały. Zamiast tego wolą proste życie w zgodzie z naturą - zdradziła ich znajoma z telewizji w rozmowie z "Na żywo".
Jak zauważa portal gwiazdy.wp.pl, dziennikarz mówi, że najlepiej czuje się na Podlasiu. Wydaje się, że ten rejon Polski przypadł do gustu również Wojciechowskiej. Kto wie, może zakochani zdecydują się powiedzieć sobie "tak" właśnie w tym zakątku naszego kraju.
