W sobotę, 9 września, Wojownicy Maryi z flagami i różańcami w rękach przemaszerowali ulicami Łomży. W ten sposób oficjalnie rozpoczęli nowy rok formacyjny 2023/2024.
W wydarzeniu udział wzięło około dwóch tysięcy mężczyzn (według lokalnego portalu 4lomza.pl było to około 1,5-2 tys. osób) z całej Polski. Procesja wyruszyła ze Starego Rynku do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.
Jest to piękny widok, kiedy na ulicach jednego z miast Europy są młodzi mężczyźni, którzy modlą się na różańcu. Wydaje się, że w tej współczesnej w cudzysłowie tzw. wyzwolonej nowoczesnej Europie, modlitwa być może jest przeżytkiem, ale modlitwa drodzy bracia i siostry jest dla nas, a dla was tą wielką siłą - powiedział ks.bp Janusz Stepnowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojawienie się Wojowników w Łomży wywołało nie lada poruszenie wśród mieszkańców.
Z kim wy chcecie walczyć?
A walka z kim, z czym?
- dopytują ludzie w komentarzach pod artykułem lokalnego portalu. Inni zaś chwalą Wojowników za to, że dają "piękne świadectwo wiary".
Kim są Wojownicy Maryi?
Wojownicy Maryi są wspólnotą męską, której celem jest rozwój religijny, osobisty i społeczny. Wspólnotę założył kontrowersyjny salezjanin ks. Dominik Chmielewski.
Członkowie grupy spotykają się regularnie w różnych lokalizacjach, by wysłuchać konferencji i wspólnie się modlić.
Wojownicy Maryi to są młodzi mężczyźni, zazwyczaj ojcowie i mężowie. Tym pierwszym powołaniem jest to, aby być kochającym mężem. Z tego wynika, aby być ojcem, który wskazuje swoim dzieciom właściwy kierunek w ich życiu. To jest właśnie rola ojca i w Starym Testamencie, ale i w dzisiejszych czasach tym bardziej, że wiele naszych młodych ludzi gubi się w tym codzienny życiu — wyjaśnił ks.bp Janusz Stepnowski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.