Do zdarzenia doszło w budynku Urzędu Gminy Żelazków pod Kaliszem w Wielkopolsce. Dziennikarze programu "Alarm!" TVP 1 przyjechali tam, aby porozmawiać z wójtem Sylwiuszem Jakubowskim. Samorządowiec zadzwonił do redakcji po tym, jak przygotowano materiał o jego alkoholowych wybrykach.
Ma na koncie wiele wykroczeń
W materiale opisano, że wójt ma już na swoim koncie cztery wyroki karne i jeden w postępowaniu cywilnym. Jakubowski dostawał grzywny za udzielenie ślubu po pijaku, naruszenie nietykalności policjanta, fałszywe zawiadomienie o wypadku, prowadzenie samochodu bez prawa jazdy (zostało zatrzymane) i wjechanie autem do rowu.
Prokuratura oskarża go też o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad członkami rodziny, również pod wpływem alkoholu. Tym razem wójt rzucił się na dziennikarzy, którzy przyjechali do Żelazkowa.
Czytaj także: Skandal na Śląsku. Nagranie z kościoła obiegło sieć
Zwyzywał dziennikarzy i zaatakował
Dziennikarze pojechali najpierw do jego domu. Mimo że o tej porze miał przebywać w pracy, otworzył drzwi. Wójt miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi. Stwierdził, że jest na urlopie. Dziennikarz zadzwonił do urzędu, gdzie te informacje sprostowano. Wójt zareagował natychmiast.
Ty jesteś je****m ch***m, rozumiesz to? Wyp*******j stąd – powiedział.
Ostatecznie wójt postanowił pójść do pracy. Do budynku urzędu gminy pojechali również dziennikarze TVP. Kiedy wójt w końcu dotoczył się do swojego urzędu, ponownie zaatakował ekipę TVP, tym razem fizycznie. Chciał rzucić krzesłem w operatora.
Wyp*** stąd chu***! Nie masz prawa tu wchodzić. Łobuzie ty, kur***. Jestem na urlopie. Nie rozumiesz tego?! Wyp*** z tą kamerą, bo ci je***! - krzyczał Jakubowski.
Miał prawie 3 promile w organizmie
Na miejsce wezwano policję. Wójt zgodził się na badanie alkomatem, które wykazało, że ma blisko 3 promile w organizmie — przekazała dziennikarzom TVP asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy KMP Kalisz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.