Wołoszańskiego zdenerwowało pytanie dziennikarza. Oto co zrobił

Mamy 117 sejmowych debiutantów, a wśród nich jest Bogusław Wołoszański. Podczas jednego z wywiadów udzielanego w Sejmie, znany dziennikarz telewizyjny i autor programu "Sensacje XX wieku" zdenerwował się pytaniem reportera. W związku z tym przerwał wywiad i odszedł.

Bogusław WołoszańskiBogusław Wołoszański
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
oprac.  NJA

W poniedziałek, 13 listopada ślubowanie złożyło 460 posłów nowej kadencji Sejmu. W tym gronie znajdują się zarówno wytrawni politycy, którzy zasiadają na Wiejskiej od lat, jak i sejmowi debiutanci, którzy nie pełnili dotychczas mandatu posła.

W ławach sejmowych zasiadło 117 nowych posłów, a 27 wróciło do nich po przerwie. Co ciekawe liczba debiutantów jest mniejsza niż przed czterema laty, kiedy to do Sejmu dostało się 176 posłów.

Wśród posłów debiutujących w X kadencji Sejmu jest Bogusław Wołoszański. Dziennikarz, popularyzator historii, pomysłodawca oraz autor programu "Sensacje XX wieku" uzyskał mandat z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu wyborczym nr 10.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Marek Sawicki

Wołoszański nie wytrzymał. Zdenerwowało go pytanie dziennikarza

Przy okazji pierwszego posiedzenia Sejmu Bogusław Wołoszański udzielił wywiadu reporterowi "Faktu". Dziennikarz gazety zapytał go, czy ma kompetencje, by sprawować mandat.

Wie pan, myślę, że po studiach prawniczych i dziennikarskich i 40 latach pracy w telewizji, to chyba mam - odparł poseł.

Dziennikarz gazety nie odpuszczał i postanowił sprawdzić wiedzę swojego rozmówcy z zakresu WOS-u. Jak myślicie jakie padło pytanie? Otóż zapytał go o hierarchię aktów prawnych. Przypominamy na pierwszym miejscu jest Konstytucja, później ratyfikowane umowy międzynarodowe, ustawy, rozporządzenia i akty prawa miejscowego.

Jest to hierarchia całkowicie uniwersalna. Od dołu czy od góry podać? - pytał poseł. - Jak pan woli - odparł dziennikarz.

- Odpowiedzi na takie pytania to ja się uczyłem na pierwszym roku prawa. Proszę pamiętać, że rozmawia pan z prawnikiem, więc niech mi pan nie zadaje takich naiwnych, i przepraszam, głupich pytań - powiedział Bogusław Wołoszański.

Wówczas reporter "Faktu" stwierdził, że nie jest to głupie pytanie, gdyż dotyczy hierarchii aktów prawnych, a na tym się opiera prawo. - Ale to niech mnie pan o to nie pyta - powiedział Wołoszański i odszedł.

Reporter próbował jeszcze dopytywać posła o zasiłek dla bezrobotnych i jego wysokość, ale odpowiedzi już nie dostał.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem