Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jan Manicki
Jan Manicki | 
aktualizacja 

Woźny potrzebował przeszczepu. Nauczycielka oddała mu swoją nerkę

11

Patrick Mertens pracował jako woźny w szkole podstawowej w Fairhaven w stanie Minnesota. W pewnym momencie okazało się, że mężczyzna potrzebuje przeszczepu nerki. Pomocną dłoń wyciągnęła niespodziewanie jedna z pracujących w szkole nauczycielek. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa!

Woźny potrzebował przeszczepu. Nauczycielka oddała mu swoją nerkę
Woźny Patrick Mertens otrzymał niezwykły dar od pracującej w szkole nauczycielki Erin Durgi (Centrum Medyczne M Health Fairview Uniwersytetu Minnesoty)

Kiedy lekarze postawili diagnozę o konieczności przeszczepu, 64-letni Patrick Mertens nie zawracał sobie głowy proszeniem o pomoc pracujących w szkole nauczycieli. Był przekonany, że szkoła zrobiła już wystarczająco dużo, organizując dla niego zbiórkę pieniędzy na zabieg dializy nerek. Córka Mertensa zamieściła jednak na Facebooku apel, w którym poinformowała że poszukuje dawcy narządu dla ojca.

Wielkie serce nauczycielki. Postanowiła zostać dawczynią

Kiedy ogłoszenie w mediach społecznościowych przeczytała 39-letnia nauczycielka klas trzecich Erin Durga, od razu wiedziała, że chce pomóc. Po wykonaniu wstępnych badań stwierdzono, że kobieta może zostać dawczynią. Nauczycielka nie zastanawiała się ani przez moment.

Patrick Mertens wraz żoną Lyndą byli pod ogromnym wrażeniem. Podkreślili, że ta decyzja bardzo wiele dla nich znaczy. Dodali także, że ofiarność nauczycielki była bardzo ich zaskoczyła.

Kto by oczekiwał, że nauczyciel odda nerkę woźnemu? – zapytała Lynda.

Nauczycielka zaprzyjaźniła się z woźnym. Postanowiła mu pomóc

Kiedy Erin Durga była dzieckiem, otrzymała radę od swojego ojca, który przez ponad 30 lat był dyrektorem w jednym z zespołów szkół. Ojciec Erin powiedział jej, że pierwszymi ludźmi z którymi powinna się zaprzyjaźnić w szkole, są jej woźni i inni pracownicy fizyczni. Erin wzięła sobie ojcowską radę do serca.

Erin Durga i Patrick Mertens spotkali się po raz pierwszy w szkole w 2011 roku. Każdego wieczoru, kiedy Erin kończyła pracę, mężczyzna sprzątał jej klasę po wykonaniu innych swoich obowiązków, do których należało także zamiatanie stołówki i uzupełnianie w toaletach papieru toaletowego. Po około miesiącu, spotkania Erin i Patricka zamieniły się w długie rozmowy na temat ich dzieci.

U woźnego zdiagnozowano niewydolność nerek. Musiał szybko znaleźć dawcę

Patrick Mertens po raz pierwszy zdał sobie sprawę ze swoich problemów zdrowotnych w lutym 2018 roku, kiedy obudził się w środku nocy z potwornym bólem. Podczas wizyty na izbie przyjęć dowiedział się, że jego nerki zawodzą. Lekarz powiedział mu, że potrzebuje nowej nerki, a znalezienie narządu do przeszczepu zajmie prawdopodobnie od 3 do 10 lat.

Oglądanie, jak ukochana osoba przez to przechodzi, jest bardzo bolesne. Nie może robić rzeczy, które kiedyś robiła – wspomina żona mężczyzny.

Lyndzie Mertens powiedziano, że jej mąż prawdopodobnie umrze, jeśli w ciągu 5 lat nie dostanie nowej nerki. Małżeństwo było załamane. Mertensowie postanowili się jednak nie poddawać i cały czas szukać dawcy.

Kiedy w mediach społecznościowych pojawiło się ogłoszenie, Erin Durga natychmiast postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Mimo tego, że wizyty w szpitalach były ograniczone z powodu pandemii koronawirusa, sama określiła swoją grupę krwi. Przeprowadziła też niezbędne wstępne badania.

Nauczycielka oddała mu swoją nerkę. "Dostałem nowe życie"

Operację przeprowadzono 3 lipca w centrum medycznym M Health Review szpitala uniwersyteckiego w Minnesocie. Przed przeszczepem, Erin nalegała na rozmowę z Patrickiem. Lekarze początkowo nie chcieli się na to zgodzić, ale w końcu ulegli prośbom.

Erin Durga powiedziała woźnemu, że operacja na pewno zakończy się sukcesem. Dokładnie tak się stało. Kiedy rozmawiali ponownie już po zabiegu, Patrick nie mógł przestać nazywać Erin aniołem.

Powiedziałem jej, że kiedy obudziłem się po operacji, czułem się jak nigdy wcześniej. Dostałem nowe życie – wspomina mężczyzna.

Obejrzyj także: Pierwszy samodzielny oddech po roku. Poruszające nagranie

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić