Na nierzetelność Telewizji Polskiej zwrócił uwagę m.in. użytkownik Twittera Piotr Piotrowicz. "Strzelanina", o której wspomniano w programie "Wiadomości", w rzeczywistości była nagrywaniem kolejnego odcinka serialu gangsterskiego "Snabba cash".
Tymczasem wczoraj w "Wiadomościach" na TVP pokazali plan filmowy ze szwedzkiego serialu gangsterskiego "Snabba cash", pokazując, do jakich to już strzelanin dochodzi w Szwecji – napisał Piotr Piotrowicz na Twitterze.
Przeczytaj także: Donald Tusk wbił szpilę dziennikarzowi. "Ani TVP, ani redaktor" [WIDEO]
Wpadka Telewizji Polskiej. "Wiadomości" podały nierzetelną informację
Jako dowód na pomyłkę dziennikarzy "Wiadomości" pokazano ogłoszenie o nagrywaniu serialu. Pojawiło się ono właśnie na jednym z osiedli w Sundbyberg w północno-wschodniej Szwecji, na którym doszło do nieistniejącej strzelaniny.
Takie karteczki z informacją o nagrywaniu filmu na kilka tygodni przed były rozklejane po całym osiedlu. Wszyscy w okolicy wiedzieli, że 22 października będą nagrywać kolejny sezon Netflixa w Sundbyberg, na północy Sztokholmu – tłumaczył Piotr Piotrowicz na Twitterze.
Przeczytaj także: Miliony popłyną do TVP. Jacek Kurski ma powód do zadowolenia
Fakt, że materiał zarejestrowany na planie "Snabba cash" został przedstawiony jako prawdziwa strzelanina, nie uszedł uwadze samych Szwedów. Artykuł na ten temat opublikowano m.in. na szwedzkim portalu Expressen, którego dziennikarze dotarli do producenta serialu Nicklasa Wikströma Nicastro.
Przeczytaj także: Kolejny materiał. Telewizja Polska grzmi: "TVN szkalował Papieża"
Nicklas Wikström Nicastro dowiedział się o tym, w jaki sposób jest wykorzystywany klip, dopiero od dziennikarzy. Producent nie krył szoku z powodu odbioru, z którym spotkało się nagranie z planu serialu.
Jestem w szoku – przyznał Nicklas Wikström Nicastro w rozmowie z dziennikarzami Expressen.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.