Funkcjonariusze z KAS skontrolowali 35-letniego obywatela Nigerii, który przyleciał z Paryża. Podróżny zachowywał się bardzo nerwowo. Test wykazał obecność kokainy w organizmie, co wskazywało na wewnątrzustrojowy przemyt środków odurzających.
Czytaj także: "To jest fenomen". Menadżer restauracji mówi, co robią rodziny z dziećmi na Krupówkach
Podróżny przyznał się, że połknął 85 kapsułek z kokainą i że zrobił to ze względów finansowych. Nigeryjczyka przewieziono do szpitala - relacjonuje Izba Administracji Skarbowej w Warszawie
Wyniki tomografii komputerowej przewodu pokarmowego potwierdziły wewnątrzustrojowy przemyt środków odurzających. 35-latek w swoim organizmie przemycał w kapsułkach prawie 1,2 kg narkotyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Badania przeprowadzone w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku potwierdziły, że substancja przemycana w żołądku to kokaina. Jej czarnorynkowa wartość to ponad 1,2 mln zł.
Decyzją sądu, mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Za próbę przemytu takiej ilości narkotyków, mężczyźnie grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Sprawę prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota w Warszawie.