Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wpuszczą najeźdźców do szkół. Tego mają uczyć dzieci

Rosyjscy żołnierze, którzy brali udział w wojnie w Ukrainie, będą mieli prawo zatrudnienia w szkołach. O sprawie poinformowało rosyjskie ministerstwo edukacji. Najeźdźcy po powrocie z frontu mają uczyć dzieci "podstaw bezpieczeństwa życia".

Wpuszczą najeźdźców do szkół. Tego mają uczyć dzieci
Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Jak uważa szef resortu edukacji Rosji Siergiej Krawcow, praca z młodzieżą szkolną, zwłaszcza w szkole podstawowej, "wymaga pewnego podejścia". - Żeby nie odstraszyć, a wręcz przeciwnie, nie pogorszyć sytuacji, trzeba się trochę przygotować - podkreślił.

Rosyjscy żołnierze będą uczyć w szkołach

Zdaniem polityka, właśnie żołnierze armii Putina, którzy zabijali i okradali cywili w Ukrainie, a nawet dopuszczali się zbrodni wojennych, mogą zostać nauczycielami. Krawcow zapewnił, że z uczniami "uczestnicy specjalnej operacji wojskowej" (czyli wojny w Ukrainie - przyp. red.) będą mogli pracować po przejściu "odpowiedniego przekwalifikowania".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Ambasador Rosji opuści Polskę? Jest odpowiedź

Wcześniej Ministerstwo Edukacji Rosji zatwierdziło program szkolenia wojskowego dla uczniów klas dziesiątej i jedenastej, które odbędzie się w ramach kursu bezpieczeństwa życia. Na zajęciach uczniowie mają uczyć się m.in. obsługi Kałasznikowa oraz zasad działania granatów F-1 i RGD-5.

Nowe lekcje historii dla rosyjskich dzieci

Ponadto program szkolenia wojskowego obejmuje kurs lekcji historii, podczas którego dzieci poznają propagandową wersję genezy wojny w Ukrainie. Zdaniem Siergieja Krawcowa "zalew dezinformacji wobec dzieci jest całkowicie nieprawdopodobny, fałszywy". W ten sposób minister edukacji argumentował konieczność wprowadzenia lekcji, podczas których nauczyciele będą wyjaśniać "cele" wojny z niepodległą Ukrainą.

Na początku marca Krawcow ogłosił, iż ponad 5 milionów dzieci w całej Rosji obejrzało lekcję zatytułowaną "Obrońcy pokoju". Dzieci - choć ciężko sobie to wyobrazić - dowiedziały się, że "Ukraina nigdy tak naprawdę nie istniała jako kraj, a kiedyś była tylko malutkim skrawkiem ziemi, zwanym Małorosją". Wszystko to w celach indoktrynowania młodzieży.

Propaganda w szkołach

Jak poinformował serwis taiga.info, nauczyciele już otrzymali materiały dydaktyczne do prowadzenia zajęć z "nowej historii". W programie pojawiają się wszystkie wątki, które były obecne w poprzednich latach. Utrzymane są one w duchu rosyjskiej propagandy.

Mówi się między innymi o prowadzonych przez Rosję wojnach w Czeczenii i Gruzji, o "zjednoczeniu Krymu z Rosją" i "ogólnorosyjskim głosowaniu nad poprawkami do konstytucji".

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić