Wraca wątek zaginięcia Iwony Wieczorek. Mocne słowa byłego policjanta

W nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku doszło do zaginięcia Iwony Wieczorek. Choć od tego zdarzenia minęło już wiele lat, to nadal nie wiadomo, co się wydarzyło z 19-letnią mieszkanką Gdańska. Teraz głos w tej sprawie zabrał były analityk Komendy Głównej Policji.

Iwona Wieczorek Iwona Wieczorek
Źródło zdjęć: © Facebook

Iwona Wieczorek po raz ostatni została zarejestrowana przez kamery przy wejściu nr 63 na plażę w Gdańsku Jelitkowie. Co się stało później? To pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.

Na stronie crime.com.pl pojawił się fragment książki Janusza Szostaka "Kto zabił Iwonę Wieczorek?". To wywiad z byłym analitykiem Komendy Głównej Policji, który pracował przy sprawie Iwony Wieczorek.

Zygmunt Chajzer dał się zamknąć w więzieniu. Wszystko na potrzeby programu

Były policjant ocenił w nim, co zadecydowało, że do tej pory nie udało się rozwiązać tej tajemniczej sprawy. - Od początku sprawę prowadziły niewłaściwe osoby - podkreślił.

Pierwsze dwa miesiące, to był niewłaściwy nadzór nad sprawą, który uniemożliwił późniejsze sprawdzenie, ustalania, zdobycie dowodów, poszukiwania tych dowodów. Pierwsze tygodnie zaważały nad losem tej sprawy. Im wszystkim wydawało się, że ta dziewczyna gdzieś wyjechała i wróci. Typowe lekceważenie sprawy oraz zawiadomienia. Efektem tego wszystkiego było to, że nie zgromadzono wystarczającego materiału, który w tamtym czasie był możliwy do zebrania - dodał.

Były analityk Komendy Głównej Policji Marek Siewert zaznaczył też, że "wie, jak nieudolnie działa policja". - Mało jest policjantów, którzy działają tu i teraz. Większość myśli, że zrobi coś jutro, przesłucha świadka pojutrze, a później pójdzie na urlop - kontynuował.

I tak po trzech miesiącach zadają pytania świadkowi, a on już nic nie pamięta. Do rozwiązania tego typu spraw trzeba zatrudniać policyjnych emerytów, to taniej by wyszło. Emeryt z racji tego, że jest pasjonatem, ma doświadczenie i pracuje z przyjemności, a nie z musu, będzie dłubał aż wydłubie - ocenił.

Grzmi w sprawie Iwony wieczorek. "Jedna wielka katastrofa"

Analityk stwierdził ponadto, że ta sprawa to jest "jedna wielka katastrofa".

Gdyby ona nawet trafiła do sądu z aktem oskarżenia i tym aktem zostałby objęty ktoś tam, to i tak będzie miała taki sam finał, jak miała sprawa generała Marka Papały. Po tylu latach żaden sąd - patrząc przez pryzmat tych spraw, gdzie skazano niewinne osoby, jak choćby Tomasza Komendę - nie wyda wyroku skazującego - podsumował rozmówca Janusza Szostaka.
Wybrane dla Ciebie
Muniek broni rosyjskich sportowców uciekających do Polski. "To nie kibice"
Muniek broni rosyjskich sportowców uciekających do Polski. "To nie kibice"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie