5 stycznia we wsi Złaków Kościelny doszło do makabrycznego wypadku. Około godziny 15 kierowca bmw wjechał w cztery osoby idące po chodniku. Według ustaleń policji z Łowicza grupa wracała z pogrzebu.
Czytaj też: WUM. Afera szczepionkowa. Uczelnia zapłaci karę?
Na miejsce zdarzenia wysłano osiem jednostek straży pożarnej. Policja prowadziła tam działania pod nadzorem prokuratora. W wyniku potrącenia zginęły dwie osoby: 47-latek z Łowicza i 64-latek z powiatu łowickiego. Dwóch pozostałych mężczyzn w wieku 51 i 67 lat przewieziono poszkodowanych do szpitali w Łowiczu i Łodzi.
Dwie osoby nie żyją, a dwie osoby są ranne. Poszkodowani są przytomni, mają urazy kończyn dolnych - powiedział w rozmowie z PAP rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej w Łodzi mł. bryg. Jędrzej Pawlak.
Sprawca wypadku nie poniósł żadnych obrażeń. Nie wiadomo, dlaczego 24-latek wjechał w grupę osób. Mężczyzna miał zostać przebadany na obecność alkoholu we krwi. Wynik badania nie został jeszcze upubliczniony.