Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wrócił do domu. Nieobliczalny mężczyzna terroryzuje mieszkańców

45

Wtargnął do jednej ze szkół podstawowych, na stacji paliw szukał księdza, którego — jak stwierdził — musi ukrzyżować, a w sklepie krzyczał na klientów i mówił, że szuka zabójcy dziecka. Młody mężczyzna wyszedł ze szpitala psychiatrycznego, ale tak dał się we znaki mieszkańcom gminy Konopnica, że już po kilku dniach został zatrzymany przez policję. Co dalej?

Wrócił do domu. Nieobliczalny mężczyzna terroryzuje mieszkańców
Mężczyzna po raz kolejny został zatrzymany (Facebook, Pixabay)

Mieszkańcy gminy Konopnica (woj. lubelskie) od kilku dni żyli w strachu. W okolicy pojawił się pewien mężczyzna, dobrze znany okolicznym mieszkańcom. W przeszłości dał się poznać jako osoba nieobliczalna, słynąca z nieprzewidywalnych zachowań. O sprawie poinformował lokalny portal lublin112.pl.

Problemem jest to, że z uwagi na jego upodobania do wszelkiego rodzaju środków odurzających, jak też stan zdrowia, on nie jest w stanie kontrolować swojego zachowania. A my, mieszkańcy, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co tym razem zrobi. Po jego wybrykach z tego tygodnia mamy poważne obawy o bezpieczeństwo swoje, jak też swoich bliskich — wyjaśnił jeden z sąsiadów mężczyzny w rozmowie z lokalnym portalem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wbiegł prosto pod samochód. Kamery nagrały 10-latka

Ostatni rok mężczyzna spędził w Szpitalu Neuropsychiatrycznym, a wcześniej został zatrzymany przez policję po głośnym pościgu. Wtedy to 37-latek awanturował się i wybił szybę w zakładzie fryzjerskim, a na widok policyjnego radiowozu wsiadł w auto i rzucił się do szaleńczej ucieczki.

Media, reklama, zakupy- Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

Mężczyzna wrócił do domu. Sąsiedzi żyją w strachu

Z relacji mieszkańców gminy Konopnica wynika, że mężczyzna nie próżnował. Tuż po tym, jak wyszedł ze szpitala, o jego ''wyczynach'' znów zrobiło się głośno.

Jak informuje portal lublin112.pl, mężczyzna wtargnął do szkoły podstawowej, skąd trzeba go było usunąć siłą. W markecie, pokrzykując, nakazał klientom, aby nikt się nie ruszał, bo obok zamordowano dziecko, a on chce znaleźć zabójcę. Pojawił się również na stacji benzynowej, gdzie oznajmił, że szuka księdza, którego "musi ukrzyżować".

Do kolejnej niepokojącej sytuacji doszło w sobotni wieczór, kiedy to mężczyzna wtargnął na jedną z posesji z wiatrówką w dłoni i zaczął celować w ludzi. Przerażeni mieszkańcy schowali się w budynkach i powiadomili policję.

Niekończąca się historia

Mężczyznę zatrzymano i ponownie przetransportowana do Szpitala Neuropsychiatrycznego, nie oznacza to jednak, że okoliczni mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą.

W przeszłości mężczyzna wiele razy był pacjentem szpitala, a gdy go wypuszczano, przypominał o swojej obecności w przerażający sposób. Ludzie boją się, że w końcu dojdzie do tragedii.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić