Pomimo trwającej wojny niektórzy obywatele Ukrainy postanowili wrócić już do domu. Wpływ na ich decyzję może mieć fakt, że wojska Władimira Putina skupiły się głównie na walkach we wschodniej części kraju. Rosjanie opuścili część okupowanych terenów, takich jak m.in. obwód kijowski. Swoją drogę z Pragi do Kijowa pokazała na TikToku 24-letnia Katrina. Jej wideo zyskuje na popularności.
Podróż Katriny z Pragi do Kijowa zajęła jej 25 godzin. Ukrainka przebyła całą drogę autokarem. Na wideo opublikowanym na TikToku pokazała kulisy powrotu do domu. 24-latka nie ukrywała swojej ekscytacji, kiedy po przekroczeniu granicy po raz pierwszy od 3 miesięcy mogła użyć swojej rodzimej waluty.
Autorka nagrania podkreśliła, że była zmęczona, ale również podekscytowana. Zbliżając się do domu, na własne oczy widziała przerażające ślady inwazji. Szczególnie widać je było w obwodzie kijowskim, gdzie nagrała zniszczone budynki, czy wysadzone mosty.
"Pozostałość po zimie"
Katrina na końcu filmu pokazała swoje mieszkanie. Na szczęście jej bloku mieszkalnego nie trafiła żadna rakieta. Po wejściu do apartamentu 24-latka od razu zauważyła, że ten nie został okradziony przez Rosjan. Miejsce to stało się swego rodzaju kapsułą czasu. Nikt od 3 miesięcy nie wchodził tam do środka. Dzięki temu można było dostrzec tam ślady szybkiego pakowania przed ucieczką.
24-latka po powrocie do Kijowa spotkała się również ze swoim chłopakiem. W prezencie od niego otrzymała bukiet kwiatów, którym pochwaliła się internautom. Na końcu Katrina pokazała choinkę bożonarodzeniową z zapalonymi światełkami, której nie zdążyła schować do szafy przed ucieczką z kraju. Podkreśliła, że to "pozostałość po zimie, która nigdy się nie skończyła dla Ukraińców".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.