Ukraińscy jeńcy wrócili po grubo ponad roku z niewoli w Rosji. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać młodych mężczyzn cieszących się z powrotu do kraju. Agresor wymienił ich na swoich żołnierzy, którzy wpadli w ręce Sił Zbrojnych Ukrainy, co dzieje się regularnie od początku wojny. Do tej pory strony przekazały sobie ok. 2500 jeńców.
Uderza w tej scenie jedna rzecz: Ukraińcy wyglądają, jakby opuścili obóz koncentracyjny. Są wychudzeni, aż widać ich wszystkie żebra. Ubrania luźno zwisają na ich ciałach, twarze są zapadnięte. W takich warunkach Rosjanie przetrzymują swoich wrogów, nie dbając za bardzo o to, czy nie stanie się im krzywda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na temat warunków w rosyjskiej niewoli można powiedzieć wiele, ale nie to, że ktoś dba tam o jeńców z Ukrainy. Międzynarodowe organizacje alarmowały od początku wojny, że Rosjanie godzą jeńców. Brutalnie ich przesłuchują i traktują bez żadnego szacunku. Odmawiają pomocy lekarza, dręczą psychicznie i fizycznie.
Takie złe traktowanie widać po grupie jeńców, która właśnie wróciła do Ukrainy z Rosji. Zdaniem komisarza praw człowieka Dmytro Łubińca, czeka ich teraz proces długiej rehabilitacji i walka o powrót do zdrowia.
Udało się tym razem ocalić 45 osób. Większość to żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy, Straży Granicznej oraz Gwardii Narodowej. Jest też dwóch cywilnych pracowników zakładów metalurgicznych Azowstal, które Rosjanie zdobyli w połowie maja 2022 roku. Duża część jeńców to właśnie obrońcy kombinatu, których pojmano w Mariupolu.
"Jesteśmy w domu! Jesteśmy wolni!" - cieszy się na nagraniu ukraiński żołnierz.
Z radości pada na ziemię i wzruszony ją całuje. Za nim z autobusu wysiadają jest współtowarzysze. Wychudzeni, osłabieni, ale szczęśliwi. Dostają od swoich rodaków flagi, witają się z żołnierzami, którzy przybyli ich przyjąć po miesiącach spędzonych w niewoli. Leją się łzy wzruszenia, bo kończy się ich gehenna.
Rosjanie za nic mają międzynarodowe konwencje i przepisy prawa. Nie liczą się z nikim i niczym, prowadząc działania na froncie i poza nim. Ukrainę traktują jak ziemię, którą trzeba zniszczyć i wypalić do cna. Tak samo ukraińskich cywilów oraz jeńców. Ci nie mają lekko w rękach wroga, co widać na załączonym nagraniu.
Czytaj także: Kadyrowcy na ratunek Putinowi. Ujawniono plan Rosji