Paweł Wyrzykowski, który przedstawia się jako lider Konfederacji w okręgu siedlecko-ostrołęckim, wywołał kontrowersje po tym, jak w piątek (5 lipca) opublikował na portalu X (dawniej Twitter) szokujące zdjęcia migrantów.
Na jednym z nich widać mężczyznę o ciemniejszej karnacji siedzącego w samochodzie, który przykłada sobie do głowy palce, imitując rogi. Na drugim zdjęciu ukazana jest grupa sześciu migrantów. Trzech z nich również przykłada palce do głowy. Najstarszy z mężczyzn jest skuty kajdankami.
Wyrzykowski opatrzył zdjęcia komentarzami: "Karny koziołek matołek" - napisał pod pierwszym. Pod drugim zdjęciem umieścił opis: "Nowe króliczki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokazał poniżające zdjęcia migrantów
Paweł Wyrzykowski został zapytany przez dziennikarza "Gazety Wyborczej", dlaczego zamieścił takie zdjęcia w internecie. - Bo ja jestem polskim patriotą. Jestem za obroną granic Polski i UE. Jestem przeciwko przemytnikom. Nie ma tutaj żadnych znamion znęcania się na widocznych na zdjęciach osobami — powiedział Wyrzykowski w rozmowie z białostocką "Gazetą Wyborczą".
Wyrzykowski przypuszcza, że celem robienia takich zdjęć było zniechęcenie osób, które nielegalnie przekraczają granicę Polski i innych krajów UE. - Chciałem pokazać, że nasze państwo musi bronić swoich granic, żeby uniknąć niekontrolowanego napływu migrantów — dodał.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", Paweł Wyrzykowski to 33-latek pochodzący z Siedlec. Opisuje siebie jako "filantropa, dobroczyńcę, miłośnika zwierząt, smakosza, męża i ojca trójki dzieci, oraz pasjonata języków obcych". W swoim profilu na portalu X podkreśla, że jest "liderem Konfederacji w okręgu siedlecko-ostrołęckim", jednakże informacja ta nie jest prawdziwa.
Sprawę postów Wyrzykowskiego skomentowała policja. W niedzielę (7 lipca) na portalu X przedstawiciele służb napisali: "Pojawiające się w przestrzeni medialnej doniesienia o niegodziwym traktowaniu migrantów powinny być zgłaszane organom ścigania, a nie powielane. Zwalczanie przestępstw z nienawiści jest jednym z priorytetów polskiej Policji i w każdej takiej sytuacji, podejmowane są odpowiednie działania. Nie ma zgody na łamanie prawa i szerzenie nienawiści".
Wiceminister spraw wewnętrznych, Maciej Duszczyk, podziękował policji za podjęte natychmiastowe działania oraz podkreślił: "Nie ma zgody na dehumanizację nikogo i nigdy."
Od postów Pawła Wyrzykowskiego odciął się jeden z liderów Konfederacji, podlaski poseł i wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Na portalu X napisał, że Wyrzykowski nie jest związany z Konfederacją. "Działał w przeszłości w partiach koliberalnych, ale został z nich usunięty. Od dawna jest skonfliktowany" - napisał Bosak na portalu X.