Pan Karlson, który jest naukowcem, wybrał się na podczas wakacji na plażę w Australii Zachodniej. Padł tam ofiarą dość rzadkiego ataku - rzuciła się na niego ośmiornica. Udostępniając nagranie przedstawiające zwierze określił ją jako "najbardziej wściekłą ośmiornicę".
Nic dziwnego, zwierze wyglądało naprawdę groźnie! Do tego to naprawdę duża ośmiornica. Naukowiec pokazał, jakie odniósł obrażenia. Zwierze złapało go za szyję. Zostawiło potężne czerwone ślady.
Naukowiec myślał, że to, co widzi na dnie, jest ogonem płaszczki. Nic bardziej mylnego! Obok pana Karlsona była jeszcze jego 2-letnia córka. Na szczęście dziecku nic się nie stało.
Moje gogle zaparowały, woda nagle stała się mętna i pamiętam, że byłem zszokowany i zdezorientowany - powiedział naukowiec agencji prasowej Reuters.
Ataki ośmiornic są bardzo rzadkie. Co zrobić w takiej sytuacji? Na poparzenie najlepiej sprawdzi się ocet lub inny środek o kwaśnym pH.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.