Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok ws. przepisów, które umożliwiały aborcję w przypadku, gdy stwierdzono ciężkie uszkodzenie płodu lub nieuleczalną chorobę. Sąd stwierdził, że jest to niezgodne z prawem. To wywołało wielką burzę w całym kraju.
Wyrok TK ws. aborcji. Gorąco pod domem Kaczyńskiego
Już po kilku godzinach zaczęły się protesty w całej Polsce. Najgoręcej zrobiło się w Warszawie. Kilkaset osób wyszło na ulice. Najpierw tłum spotkał się pod siedzibą TK, a stamtąd skierowano się pod siedzibę PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Potem protestujący ruszyli pod dom Jarosława Kaczyńskiego.
Czytaj także: Ustawa covidowa. Posłowie zagłosowali
To wtedy atmosfera była najbardziej napięta i zaczęła wymykać się spod kontroli. Policja dokonała pierwszych zatrzymań, a to tylko rozjuszyło kolejne osoby. W stronę funkcjonariuszy zaczęły lecieć kamienie.
Policjanci przeszli do działania i wobec protestujących zaczęto używać gazu. Dopiero po dłuższym czasie udało się uspokoić sytuację. Na koniec część uczestników protestu wylegitymowano.
Dom Jarosława Kaczyńskiego został skutecznie zabezpieczony, ale prezes PiS nie może spać spokojnie. W piątek o godzinie 19 ma się odbyć kolejny protest. Podobne akcje planowane są w całej Polsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.