- Jest to nieodwracalna szkoda wyrządzona przyrodzie i temu gatunkowi - stwierdził minister środowiska w Boliwii, cytowany przez AFP.
Sprawa jest badana przez służby, które starają się dowiedzieć, kto może stać za śmiercią ponad 30 kondorów, mających ogromną wartość dla Boliwijczyków. Podejrzewa się, że mogło dojść do ich otrucia, ale nie jest to pewne.
Czytaj także: Czarne urządzenie pod samochodem. Mechanik oniemiał
Kolejna hipoteza to także otrucie, ale przypadkowe. Kondory są ptakami, które żywią się padliną. Niewykluczone, że odnalazły inne martwe zwierzę, które otruto, a w którego organizmie znajdowała się śmiercionośna substancja. Kondory mogły zjeść zwierzę i przez to same także umrzeć.
Potępiamy to. Chcemy, aby przeprowadzono śledztwo. W tym departamencie kondory żyją i współistnieją ze społecznościami wiejskimi w zgodzie - powiedział gubernator departamentu Tarija w rozmowie z AFP.
Kondory to piękne ptaki, które są zagrożone wyginięciem. Szacuje się, że zostało ich niecałe 7 tys.