To nie jest łatwy czas wielu części Wielkiej Brytanii, którą w ostatnich dniach dosłownie zalała fala zamieszek. Te zostały wywołane po ubiegłotygodniowym ataku nożownika w Southport, który zabił trzy osoby i zranił dziesięć.
Na miejscu tragedii odbyło się czuwanie upamiętniające ofiary: Bebe King, Elsie Dot Stancombe i Alice Dasilva Aguiar. Setki ludzi uczestniczyło w pokojowej ceremonii, podczas której dzieci puszczały bańki mydlane, a inni zostawiali kwiaty i balony w kształcie serc.
Policja uważa, że zamieszki były podsycane fałszywymi plotkami o tym, że podejrzany o atak nożem był muzułmańskim uchodźcą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier Sir Keir Starmer określił zamieszki jako "chuligaństwo skrajnej prawicy" i zapowiedział zaostrzenie przepisów w celu zwalczania przemocy. Pomimo jego apeli przemoc rozprzestrzeniła się na Plymouth, gdzie doszło do starć między demonstrantami a policją. Policja w Devon i Kornwalii aresztowała z kolei kilka osób za różne przestępstwa publiczne.
W Birmingham doszło do zamieszek po fałszywych doniesieniach o planowanym marszu skrajnej prawicy. Młodzież zniszczyła kilka pojazdów i pub. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie napaści i zniszczenia mienia. W Darlington, po spotkaniu dwóch dużych grup, doszło do brutalnych starć. W związku z zamieszkami policja zatrzymała 18-latka.
Od początku zamieszek zatrzymano już 378 osób. Premier po spotkaniu z ministrami i szefami policji ogłosił powołanie specjalnych jednostek do walki z niepokojami. Rząd współpracuje również z firmami z branży mediów społecznościowych w celu zwalczania dezinformacji. Mimo to, premier odrzucił wezwania do przerwania letnich wakacji parlamentu w związku z zamieszkami.
Z kolei Zgromadzenie Irlandii Północnej zostało zwołane na wcześniejsze posiedzenie po weekendowych protestach w Belfaście. Sir Keir podkreślił, że celem jest zatrzymanie zamieszek i szybkie wprowadzenie sankcji dla sprawców.
Czytaj więcej: 22-latek wpadł w furię i pobił kobietę. Twierdzi, że bronił psa.
Reakcje na dezinformację
Sir Keir Starmer skrytykował właściciela X, Elona Muska, za wypowiedź o "nieuniknionej wojnie domowej" w Wielkiej Brytanii, sugerując, że dezinformacja w mediach społecznościowych jest wzmacniana przez zagraniczne podmioty. Premier zamieścił wideo, w którym potępia przemoc, podkreślając, że ataki na społeczności muzułmańskie nie będą tolerowane.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.