Ksiądz Mieczysław aktywnie prowadzi bloga "itinerarium.pl", na którym pisze nieomalże na każdy temat. Przypadek sprawił, że jest on akurat znajomym Kasi, 32-letniej Kasi, która zmarła niedawno na COVID-19.
Zmarła córka moich znajomych, dopiero skończyła 32 lata, pewnie powiem kazanie na pogrzebie Kasi, napisał duchowny na swoim blogu.
Zaprzyjaźniona anestezjolog mówi, że mogłaby przeżyć, gdyby się zaszczepiła - dodał.
Ks. Mieczysław Puzewicz, duszpasterz z lubelskiej parafii przywołuje też sytuację szpitala przy ul. Staszica, w którym brakuje wolnych miejsc. Okazuje się, że umiera coraz więcej młodych osób, nawet przed 30-tką.
"Heretycy wirusowi"
Ksiądz przyznał, że nie uda mu się przekonać "heretyków wirusowych" do tego, by uwierzyli w pandemię i pozytywny wpływ szczepień, ale powiedział, że się za nich modli. Wyraził też aprobatę dla ograniczeń dla niezaszczepionych osób.
Jasne, można tak czuć, co tam 20 pogrzebów dziennie na Majdanku (...) W tym przypadku wiara nie czyni cudów, ale zbija ludzi, tak, jak Kasię, na pogrzebie której powiem kazanie - przyznał ze smutkiem.
Ksiądz zakończył blogowego posta słowami skierowanymi bezpośrednio do Kasi. "Kasiu, mam nadzieję, że jesteś w niebie (...) Mogłaś żyć, wierzyłaś inaczej" - napisał. Jak wspomniał, udało mu się przekonać ponad 100 bezdomnych sióstr i braci do szczepienia przeciwko koronawirusowi.
W czwartek potwierdzono 28 128 nowych przypadków koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło aż 497 osób.