Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wstrząsające słowa żony rosyjskiego żołnierza. "Myślą, że wojna to wymaże"

Federacja Rosyjska od blisko 5 miesięcy prowadzi zbrojną inwazję na Ukrainę. Na jaw wychodzą coraz to koszmarniejsze zbrodnie, dokonywane przez żołnierzy Władimira Putina. Ukraińskie służby opublikowały w czwartek rozmowę jednego z wojskowych ze swoją żoną. Kobieta radzi mężowi, by jak najszybciej wracał do domu. – Syn znajomej został pobitych przez swoich przełożonych, a następnie zastrzelony – opisuje zdruzgotana kobieta.

Wstrząsające słowa żony rosyjskiego żołnierza. "Myślą, że wojna to wymaże"
Rosyjscy żołnierze mają mordować także swoich (zdj. poglądowe) (Twitter)

Rosyjscy wojskowi nie radzą sobie najlepiej z ofensywą na wschodzie Ukrainy. Postępy armii Putina są niewspółmierne do zaangażowanych środków. W walce ginie także coraz więcej rosyjskich żołnierzy.

W czwartek 14 lipca ukraińskie służby opublikowały przechwyconą rozmowę telefoniczną jednego z Rosjan z żoną. Kobieta obawia się o jego życie. Dzieli się także wstrząsającą historią zasłyszaną od swojej znajomej.

Żona radzi mężowi, żeby uciekał. "Skontaktuj się ze swoją matką"

Już na wstępie żona żołnierza podkreśla, że powinien szukać możliwości ucieczki z linii frontu. Kobieta zaleca wojskowemu kontakt z matką, która ma dobre układy w szpitalach. Rosjanka starała się nakłonić swojego męża, aby matka załatwiła mu zaświadczenie o niezdolności do służby ze względów zdrowotnych.

W dalszej części rozmowy żona opisuje mężowi historię swojej znajomej z Buriacji. Jej syn miał zginąć podczas inwazji na Ukrainę.

Przywieźli jego ciało. Matka chciała go umyć, przenieść do innej trumny. Był cały zabandażowany – opisuje kobieta.

Bestialstwo rosyjskiej armii. Żołnierza z Buriacji zastrzelili dwaj przełożeni

Jak się okazuje, rosyjskiego nie dosięgła jednak wcale kula ukraińskiego żołnierza. O wszystkim opowiedział jego kolega z jednostki, który wrócił do domu miesiąc później. Wtedy też skończył się jego kontrakt.

Służył razem z nim. Powiedział matce, że jej syn został zabity przez dwóch oficerów – relacjonuje w rozmowie z mężem kobieta.

Przerażona żona żołnierza dodaje, że kolega chce zeznawać w sprawie śmierci swojego kompana. Jej znajoma ma doprowadzić do ekshumacji swojego syna w celu przeprowadzenia sekcji zwłok.

Pobili go, a potem zabili, zastrzelili. Mówię ci, poj… ludzie. Myślą, że wojna wszystko wymaże – podsumowuje zdruzgotana małżonka wojskowego.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Obejrzyj także: Walki w Donbasie. "Nie ma dla nas drogi powrotnej"

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić