Lila Sudakowa to 26-letnia modelka z Rosji. Karierę rozwinęła w zawrotnym tempie, pojawiła się na okładce rosyjskiego, chińskiego, włoskiego i japońskiego Vogue'a. Regularnie pojawiała się też na pokazach najważniejszych marek modowych.
Od jakiegoś czasu była w związku małżeńskim z Siergiejem Popowem. Parze nie układało się najlepiej. Jak podają lokalne media, Lila miała problemy z zazdrością, Siergiej z kolei nie dawał kobiecie powodów do zaufania.
Pod koniec listopada doszło do tragedii. Siergiej miał wrócić z imprezy z nowo poznaną kobietą i kazać Lili przygotować im posiłek. Z doniesień "Daily Mail" wynika, że 26-latka zbuntowała się i oburzyła zaistniałą sytuacją. Matka modelki wyznała w piśmie "Komsomolskaja Prawda", że w odpowiedzi mężczyzna miał kopać żonę, ciągnąć za włosy i wyzywać.
Czytaj także: Kaczyński w opałach! "Wszyscy to wiedzą"
Mężczyzna wyszedł z pomieszczenia, ale wrócił, gdy jego żona zaczęła kroić warzywa. Wtedy modelka rzekomo pchnęła nożem swojego męża. Przyznała się do winy i powiedziała, że zrobiła to z zazdrości, jednak jak podaje "Daily Mail", z zeznań matki kobiety, która była świadkiem zdarzenia, wynika, że działała w samoobronie.
Czytaj także: Nie jest dobrze. Trzeba zacisnąć pasa!
Inni świadkowie zdarzenia również potwierdzili podobną wersję. Modelka podobno od dawna była ofiarą przemocy domowej. Jej o dwa lata starszy mąż miał problem z alkoholem i agresją, choć przez znajomych uważany był za inteligentnego geniusza komputerowego. Niektórzy ponoć zdawali sobie sprawę z tego, jak traktuje ukochaną.
Na miejsce od razu wezwano karetkę. Mężczyzna zmarł w szpitalu od ugodzenia ciosem w serce. Modelka najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi jej do 15 lat więzienia.