Do zawalenia katakumb w Neapolu doszło w poniedziałek 17 października w południe. Na cmentarzu Poggioreale doszło do załamania marmurowej konstrukcji. W momencie zdarzenia, w pobliżu nie było zwiedzających.
Czytaj także: Odkrycie w Rzymie. Najstarsze znalezisko w katakumbach
Dramat na włoskim cmentarzu. Zawaliły się katakumby
W związku z incydentem, znad gruzowiska zwisa obecnie co najmniej 12 trumien. Na miejsce wezwano lokalne służby. Decyzją władz miejskich oraz straży pożarnej obiekt został zamknięty do czasu zakończenia prac porządkowych. Jak nieoficjalnie podaje włoska agencja informacyjna ANSA, w wyniku zdarzenia doszło do odsłonięcia kilku ciał.
To krytyczna i niedopuszczalna sytuacja. Przez zbyt wiele lat cmentarze w Neapolu były źle zarządzane i pozostawione samym sobie, padając ofiarą oszustów i spekulantów – ocenił w komentarzu w mediach społecznościowych jeden z radnych Neapolu.
Kolejny taki przypadek. W styczniu zniszczone zostało 200 nagrobków
Nie jest jasne, jaka była dokładna przyczyna zawalenia katakumb. Włoscy politycy są oburzeni całą sytuacją. Sprawę mają zbadać wkrótce służby w Neapolu.
Brytyjski "Guardian" opisuje, że to kolejna tego typu sytuacja na cmentarzu Poggioreale w tym roku. Do poprzedniej miało dojść zaledwie w styczniu. Zniszczeniu uległo wtedy 200 grobów. Teraz zniszczenia wydają się znacznie mniejsze, ale prace i tak najprawdopodobniej potrwają przez co najmniej kilkanaście dni.
Obejrzyj także: Odeskie katakumby. Eksploracja największego na świecie systemu podziemnych tuneli