Władimir Putin i jego propagandowe media starają się ukazywać rosyjskie siły jako jedną z najpotężniejszych armii na świecie, która bez problemu pokona każdego wroga. W rzeczywistości już od pierwszych dni rosyjskiej inwazji w Ukrainie z frontu przedostają się informacje o fatalnych warunkach panujących w rosyjskich oddziałach.
W ciągu 11 miesięcy trwania wojny ukraiński wywiad przechwycił dziesiątki prywatnych rozmów żołnierzy Putina, którzy skarżyli się na brak zapasów, głód, przestarzałą broń, zniszczone mundury czy nienadające się do noszenia obuwie. Teraz doniesienia o złym stanie rosyjskiego wojska potwierdziły żony i matki zmobilizowanych z Ussuryjska, położonego 112 kilometrów na północ od Władywostoku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świerzb i wszy w rosyjskim wojsku. Krewne zmobilizowanych apelują do Putina
Dziesięć kobiet wspólnie nagrało film, w którym zwróciły się z apelem do przywódcy swojego kraju. Rosjanki są krewnymi żołnierzy z pułków 394. i 143. Jak twierdzą, ich mężowie i synowie wyjechali na Ukrainę w październiku ubiegłego roku i od tego czasu ani razu nie pozwolono im pojechać do domu na przepustkę.
Na opublikowanym na Telegramie wideo kobiety skarżą się na nieludzkie warunki panujące w rosyjskim wojsku. Na poligonie i na froncie żołnierze mają zarażać się wszawicą i świerzbem. Podczas rozmów telefonicznych zmobilizowani mieli skarżyć się kobietom, że mundury, które otrzymują od władz, są zawszone. Żołnierze mają także nie mieć dostępu do podstawowych środków sanitarnych ani opieki medycznej.
Czytaj także: Oni naprawdę w to wierzą? Oto co w Rosji mówią o Europie
Kobiety poinformowały także, że próbowały w tej sprawie skontaktować się z gubernatorem swojego regionu Olegiem Kożemiako, jednak nie tylko nie otrzymały od niego żadnej odpowiedzi, ale... zostały przez niego zablokowane na Telegramie.
W swoim przemówieniu Rosjanki zwróciły się do Władimira Putina z prośbą. Chcą zapewnienia zmobilizowanym zastępstw na froncie, aby mogli przyjechać na urlop do swoich domów. Ich apelu można posłuchać na wideo poniżej: