Wszystko było już gotowe. Alarm przerwał pracę komisji wyborczej w Rosji

W Biełgorodzie na 14 minut ogłoszono zagrożenie rakietowe, które zakłóciło pracę lokali wyborczych. Wybory prezydenckie w Rosji potrwają od piątku do niedzieli 17 marca. Zdecydowanym faworytem w nich jest Władimir Putin, który chce rządzić krajem aż do 2028 roku. Konkurencji w zasadzie nie ma.

.Wybory w Rosji. Alarm przerwał pracę komisji w Biełgorodzie
Źródło zdjęć: © Telegram

Główna część wyborów prezydenckich w Rosji będzie się odbywała od piątku do niedzieli. Choć w niektórych, najdalszych częściach kraju, ruszyło ono już 14 marca, a nawet 26 lutego.

Jak podkreślał w swoim tekście dziennikarz o2.pl Łukasz Maziewski, niezależnie jednak od tego, ilu Rosjan i jak zagłosuje, zwycięzca będzie tylko jeden. Władimir Putin i jego "Jedna Rosja" nie wypuszczą z rąk rządów w największym kraju świata, którym władają już trzecią dekadę.

W piątek w Rosji zostały otworzone lokale wyborcze. Jeden z nich musiał jednak przerwać swoją pracę. W Biełgorodzie na 14 minut ogłoszono zagrożenie rakietowe, co zakłóciło pracę lokali wyborczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin zagroził Polsce. "Już nigdy stamtąd nie wrócą"

Jest atak rakietowy, proszę nie podchodzić pod okna - słyszymy w krótkim filmiku, który opublikowano w Telegramie.

Rosjanie chcą zakłócić wybory prezydenckie

Przypomnijmy, że 12 marca pododdziały Legionu Wolność Rosji oraz Batalionu Syberyjskiego, rosyjskich formacji partyzanckich, przedostały się przez granicę do obwodów biełgorodzkiego i kurskiego w Rosji.

Następnie Legion Wolność Rosji powiadomił, że miejscowość Tiotkino w obwodzie kurskim znajduje się pod pełną kontrolą ochotników, a jednostki rosyjskie szybko się stamtąd wycofują. Wezwano też ludność cywilną do ewakuacji, a wojska wierne Moskwie do przejścia na stronę rebeliantów.

Obwód biegłorodzki został zaatakowany w czwartek pociskami. Według rosyjskiego MON i gubernatora Wiaczesława Gładkowa, zestrzelono kilkanaście rakiet. Pociski miały trafić jednak kilkanaście domów prywatnych, dwa bloki, hotel, salę fitness, szklarnię i kilkadziesiąt samochodów. Podczas drugiego ostrzału doszło do eksplozji w centrum Biełgorodu.

W ostatnich miesiącach Biełgorod i inne miejscowości w regionie biełgorodzkim, które są położone blisko granicy z Ukrainą, regularnie doświadczają ostrzałów. Największy taki atak miał miejsce 30 grudnia ubiegłego roku, kiedy to w Biełgorodzie zginęło 25 cywilów.

Wybrane dla Ciebie
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"