O Edycie Górniak mówi się ostatnio bardzo dużo. Wszystko za sprawą tego, że wokalistka wzbudza sporo kontrowersji. Niedawno zszokowała swoim werdyktem widzów "The Voice of Poland", a ponadto przeprowadziła na Instagramie relację live, podczas której wygłosiła wiele kontrowersyjnych tez.
Mówiła między innymi o tym, że władzę nad światem przejmuje zły duch.
Teraz szatan ma ucztę. Jeżeli człowiek nie przypomni sobie teraz, kim jest Bóg, to człowiek przestanie istnieć. Zostaną same cyborgi. Więc proszę was o to. Nie rozglądajcie się na to, co się dzieje dookoła. Bo w głowie i w sercu jest niezwykły, przepiękny świat - przekazywała Górniak.
Czytaj także: Podali mu szczepionkę na COVID-19. Dramatyczne wieści
Górniak mówiła też m.in. o tym, że jej zdaniem Bill Gates przeprowadza teraz selekcję ludzkości. Oceniała ponadto, że mrówki w słoikach zabijają się, gdy potrząśnie się naczyniem, maseczki dzielą naród, a w szpitalach leżą... statyści.
Ludzie umierają każdego dnia na świecie. Umierają masowo, bo się poddali. Ludzie chorują, wtedy kiedy choruje dusza. Chyba, że jest uszkodzenie mechaniczne. My, ludzie, mamy zdolność, że potrafimy leczyć i chorować. Kiedy ludzie się kłócą, zaczynają chorować - zaznaczała.
Górniak była mocno krytykowana. Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej zasugerował, że artystka wiedzę czerpie "ze starożytności". Jednocześnie ocenił, że za tego typu wypowiedzi powinny być nakładane kary.
Edyta Górniak odpowiada. "Rok absurdów, manipulacji i rozpadu"
Teraz Górniak postanowiła opublikować obszerny wpis na Facebooku, w którym odpiera zarzuty. Oceniła, że jej wypowiedzi zostały zmanipulowane i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych wobec kolegów z branży. Nazwała ich jednocześnie "baranami".
Rok absurdów, manipulacji i rozpadu wszystkiego co znaliśmy. Rok utraty zdrowia i rok utraty Duszy. Gdzie się zatrzymamy, jeśli człowiek zaledwie nabiera rozpędu w agresji? Świat nie powinien być jednolity. Ale nie powinien także być poróżniony w takim sensie, jak się to na Naszych oczach objawia. Jestem zaskoczona medialną manipulacją moich wypowiedzi. Poruszyłam wiele wątków i zagadnień, także tych globalnie trudnych wcale nie mniej, niż sam covid. Poruszyłam je nie w telewizji ogólnopolskiej, lecz na prywatnym, zamkniętym kanale - pisze Górniak.
Czytaj także: Domowe maseczki. Chronią lepiej, niż się wydawało
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.