Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Danuta Pałęga | 

Wybierasz się w góry? Możesz dostać ponad 50 tys. zł kary. Wystarczy jedna rzecz

30

Władze Teneryfy postanowiły stanowczo rozprawić się z nieodpowiedzialnymi zachowaniami turystów na górskich szlakach. Nowe przepisy wprowadzają wysokie kary finansowe za nieprzygotowanie do wyprawy, nieodpowiedni ubiór czy zejście z wyznaczonych tras. Ma to poprawić bezpieczeństwo w jednym z najpopularniejszych miejsc turystycznych na wyspie.

Wybierasz się w góry? Możesz dostać ponad 50 tys. zł kary. Wystarczy jedna rzecz
Koniec z brakiem rozsądku na szlakach Teneryfy. Wprowadzono kary dla turystów (GETTY, Anadolu)

Teneryfa, znana z łagodnego klimatu i słońca przez cały rok, przyciąga miliony turystów, którzy często bagatelizują wyzwania związane z górskimi wycieczkami. Wulkan Teide o wysokości 3 715 m n.p.m. dzieli wyspę na suchą i wilgotną część, oferując spektakularne widoki.

Aby zdobyć szczyt, można skorzystać z kolejki linowej, która dociera na wysokość około 3,5 tys. metrów, lub podjąć pieszą wędrówkę trudnym, kamiennym szlakiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mało znana perełka włoskiego miasta. Zachwyca i przeraża jednocześnie

Niestety, wielu turystów traktuje wyprawę na wulkan jak spacer po parku, ignorując ostrzeżenia służb i trudne warunki pogodowe. Często można spotkać osoby w krótkich spodenkach, klapkach lub bez odpowiedniego wyposażenia, zapominające, że na szczycie temperatura spada, a warunki bywają ekstremalne.

Wysokie kary za nieodpowiedzialność

Władze wyspy zareagowały na lekkomyślność turystów, wprowadzając surowe przepisy. Jak podaje gazeta.pl, od 29 listopada 2024 roku dostęp do Teide będzie ograniczony – dziennie na szczyt wejdzie maksymalnie 300 osób, które będą musiały wcześniej zarejestrować się na jedną z trzech tur wejścia.

Przed wyruszeniem na szlak pracownicy sprawdzą wyposażenie turystów. Obowiązkowe będą:

  • buty górskie,
  • latarka czołowa,
  • koc termiczny,
  • kurtka lub płaszcz,
  • telefon z naładowaną baterią,
  • odpowiedni zapas wody.

Brak wymaganych przedmiotów grozi karą w wysokości 600 euro (ponad 2,5 tys. zł). Dodatkowo, jak informuje gazeta.pl, w razie konieczności przeprowadzenia akcji ratunkowej, turyści będą musieli pokryć jej koszty, które mogą wynieść od 2 tys. do nawet 12 tys. euro (8,6–51 tys. zł).

Powód wprowadzenia zmian

Decyzja o zaostrzeniu przepisów zapadła po serii nieodpowiedzialnych zachowań turystów, które narażały ich życie i zdrowie. Jednym z przykładów była sytuacja z listopada 2024 roku, kiedy mimo ostrzeżeń o silnym sztormie ponad 70 osób postanowiło zdobyć Teide. Ratownicy musieli interweniować, co wiązało się z ogromnymi kosztami i ryzykiem.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Nowe regulacje mają na celu zminimalizowanie ryzyka wypadków i zmotywowanie turystów do odpowiedzialnego podejścia do górskich wycieczek. Jak wskazują lokalne władze, to nie tylko kwestia oszczędności na kosztownych akcjach ratunkowych, ale przede wszystkim ochrony życia i zdrowia odwiedzających.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rozmowy w Rijadzie bez porozumienia. Rosja oskarża Ukrainę
Kiedy przycinać perowskię? Termin jest kluczowy
"Nie miał szans". Jest nagranie z kolizji motocyklisty w Warszawie
Napięta sytuacja w Turcji. Przedłużono zakaz zgromadzeń
Malowali swastyki na banerach wyborczych. Szuka ich policja
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Akcja na Jaszczurówce. Wolontariusze pomagają żabom pokonać ulicę
Zwłoki na poddaszu. Tragedia w Płocku
Groza w Wiedniu. Natychmiast przerwali transmisje
Kreml o rozmowach z USA. Pozostanie tajemnicą
Smutny widok w polskich lasach. Problem narasta wiosną
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić