Wybory 2020. Debata prezydencka z Andrzejem Dudą
Walka o fotel prezydencki zaczęła się na nowo. W niedzielę najlepszy wynik osiągnął Andrzej Duda, ale nie udało mu się zamknąć sprawy w pierwszym rozdaniu. Potrzebna będzie II tura, w której jego konkurentem będzie Rafał Trzaskowski.
Obaj kandydaci już wznowili kampanię. Trzaskowski jako pierwszy zapowiedział, że jest gotowy wziąć udział w debacie prezydenckiej. W poniedziałek rano odpowiedział mu Duda.
Zawsze byłem otwarty na debaty i nigdy nie miałem z tym problemu. Przecież jestem pierwszym prezydentem urzędującym, który brał udział w dwóch debatach w telewizji publicznej ze wszystkim kontrkandydatami. Ani nie zdecydował się na to kiedyś Aleksander Kwaśniewski, ani Bronisław Komorowski, odmówili obydwaj wzięcia udziału w takiej debacie - przyznał kandydat PiS w programie "Sygnały Dnia" w Programie 1 Polskiego Radia.
Duda dodał, że najpierw oba sztaby muszą się dogadać ws. szczegółów debaty. Przyznał, że udział w niej wynika z szacunku do wyborców i kandydatów.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.