Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca 2020 roku. Pierwszy raz w historii przeprowadzone zostaną one w trybie hybrydowym, co oznacza, że chętne osoby mogą zagłosować korespondencyjnie. Dla reszty społeczeństwa otwarte będą lokale wyborcze w godzinach 9:00-21:00.
W tym roku na urząd prezydenta RP startuje 11 kandydatów. Walka jest niezwykle zacięta i tak naprawdę do ostatnich chwil przed ogłoszeniem oficjalnych wyników ciężko prorokować, kto ma największe szansę na wygraną. Pewien obraz mogą ukształtować publikowane sondaże.
Najnowszy sondaż prezydencki. Potrzebna II tura
Najnowszy sondaż prezydencki został przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie tygodnika "Polityka". Wynika z niego, że w pierwszej turze największym poparciem nadal cieszy się Andrzej Duda (43,1 proc.). Za jego plecami uplasowali się Rafał Trzaskowski (27,4 proc.) oraz Szymon Hołownia (10,1 proc.).
Takie wyniki oznaczają, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebna byłaby druga tura. Aby zakończyć wybory w pierwszej, jeden kandydat musi uzyskać większość głosów społeczeństwa, a więc powyżej 50 proc.
W drugiej turze, Andrzej Duda w kolejnym już sondażu traci swoją przewagę. Wielu Polaków jest bowiem zdeterminowanych do zmiany obecnego prezydenta i nawet jeśli głosują w I turze na innego kandydata niż Rafał Trzaskowski, to w drugiej mają zamiar zagłosować po prostu przeciwko kandydatowi PiS.
Badanie IBRiS wskazuje, że jeśli do drugiej tury wejdą Duda i Trzaskowski, prezydentem zostanie ten drugi. Polityk Koalicji Obywatelskiej w tym momencie może cieszyć się poparciem 46 proc. głosujących, podczas gdy obecny prezydent zebrał tych głosów 45 proc. Niezdecydowanych jest 8,8 proc. ankietowanych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.