Rafał Trzaskowski, który obecnie ubiega się o fotel prezydencki z ramienia Platformy Obywatelskiej wywołał falę oburzenia. Kandydat na prezydenta chciałby, aby powstała nowa telewizja publiczna. - Bez TVP Info, bez "Wiadomości", bez publicystyki, bez wszystkiego, co dzisiaj tak zatruwa nasze życie - podkreślił.
Śpieszcie się zadawać pytania, bo niewiele czasu zostało - powiedział do dziennikarza TVP Trzaskowski.
Czytaj także: TVP przeznaczy 18 mln złotych na nagrody dla pracowników
Słowa Rafała Trzaskowskiego ostro skomentował Jarosław Olechowski z Telewizji Publicznej. Jego zdaniem wypowiedź kandydata PO to zapowiedź przyszłych represji.
Panu Trzaskowskiemu przypominam, że wolność słowa to fundament demokracji. Jego dzisiejsza zapowiedź represji politycznych wobec dziennikarzy (po ewentualnym zdobyciu władzy) wskazuje, że bardziej jest kandydatem milicji obywatelskiej niż Koalicji Obywatelskiej - pisał Olechowski.
Zobacz także: Koronawirus. Wybory 2020 r. Marcin Makowski: Straceńcza misja Rafała Trzaskowskiego
Do wypowiedzi Trzaskowskiego negatywnie odnieśli się także przedstawiciele innych mediów. Nie zostało wyjaśnione także, jak wyglądałyby nowe media w zamyśle kandydata.
Jestem jedną z ostatnich osób, która jest skłonna bronić TVP Info czy Wiadomości TVP, bo tam są inne priorytety niż informowanie. Ale Rafał Trzaskowski nie powinien tak reagować na pytania pracowników TVP. Zaś jego wizja nowych mediów publicznych jest co najmniej niejasna - napisał z kolei Tomasz Żółciak z "Dziennika Gazety Prawnej".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl