Liczenie głosów wciąż trwa, tegoroczne wybory parlamentarne przynoszą coraz więcej niespodzianek. Jedną z sensacji możemy odnotować w okręgu wyborczym nr 32 (powiaty: będziński, zawierciański; miasta: Dąbrowa Górnicza, Jaworzno, Sosnowiec).
Zaskakujący lider na liście Lewicy
Spore zaskoczenie przynoszą bowiem cząstkowe wyniki głosowania na komitet Nowej Lewicy. Po przeliczeniu głosów z 273 na 445 obwodów (61,35%), zdecydowanym liderem jest ostatni na liście Łukasz Litewka.
Łukasz Litewka uzyskał 24 848 głosów i dystansuje resztę stawki. Co ciekawe, daleko z tyłu jest "jedynka" Lewicy z tego okręgu, lider ugrupowania - Włodzimierz Czarzasty. Zgromadził on 13 301 głosów, a więc strata wynosi ponad 11 tysięcy.
Czytaj także: Prawica odleciała. Oskarża wyborców z dużych miast
W okręgu nr 32 możemy więc być świadkami zaskakującej sytuacji. Niewykluczone, że Włodzimierz Czarzasty nie znajdzie się w Sejmie - według wyników late poll Lewica może liczyć w tym okręgu tylko na jeden mandat.
Łukasz Litewka zdobył ogromną popularność ze względu na niestandardowe akcje podczas kampanii. Na swoich plakatach wyborczych umieszczał podobizny psów czekających na adopcję, co spotkało się z bardzo pozytywnym odzewem wśród lokalnych mieszkańców.
Czytaj także: Wybory 2023. "Panie sprzątaczki przyszły do pracy...". To zastały w szkole
Ponadto Litewka założył własną fundację. Team Litewka zajmuje się działalnością charytatywną. Na przestrzeni ostatnich lat pomagał on w zbiórkach na rzecz chorych dzieci, czy też wykupił konia, który miał trafić do rzeźni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.