Kontrowersje dotyczą wyborów kopertowych, które pierwotnie miały odbyć się 10 maja 2020 roku. We wtorek 25 maja Najwyższa Izba Kontroli z Marianem Banasiem na czele zadeklarowała, że złoży do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, a także trzech ministrów, czyli Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego i właśnie – Michała Dworczyka.
Przeczytaj także: Darmowe badania dla 40-latków. Rząd zapowiada "bon na zdrowie"
NIK składa zawiadomienie do prokuratury. Dworczyk komentuje
Michał Dworczyk przedstawił swoją opinię w trakcie wystąpienia w programie Polsat News. Szef KPRM został zapytany, czy planuje dymisję w związku ze złożeniem zawiadomienia przez NIK. Ten jednak zaprzeczył, aby miał podobne plany i zapewnił, że rząd działał zgodnie z prawem.
Nie mam takich planów. Mamy do czynienia z pewnym sporem prawnym. Obowiązkiem rządu było przygotowanie wyborów. Podjęliśmy działania zgodne z posiadanymi opiniami prawnymi – podkreślił Michał Dworczyk w programie Polsat News.
Przeczytaj także: Podliczyli Rydzyka. Tyle pieniędzy, że aż głowa boli
Szef KPRM zauważył, że raport NIK został opublikowany już w połowie maja. Tymczasem Marian Banaś zdecydował się na złożenie zawiadomienia dopiero dwa tygodnie od tego momentu. Dworczyk wyraził przypuszczenie, że w tym czasie musiały zajść jakieś szczególne okoliczności, które skłoniły Banasia do zmiany decyzji.
W decyzjach pokontrolnych było napisane, że NIK nie będzie podejmowała tego rodzaju działań. Nie wiem, jakie nowe okoliczności zaszły w ciągu tych ostatnich tygodni, że prezes Marian Banaś zmienił zdanie – zauważył Michał Dworczyk w Polsat News.
Przeczytaj także: Rząd chce rozdać 30 mln zł. Na co? Cel wzbudza kontrowersje
Na decyzję NIK zareagowali także członkowie Koalicji Obywatelskiej. Zapowiedzieli oni, że złożą w Sejmie wniosek o odwołanie ministrów wymienionych w zawiadomieniu do prokuratury. Michał Dworczyk zapewnił jednak, że przyjmie sytuację ze spokojem, mimo że jest ona dla niego bardzo niekomfortowa.
Dla każdego polityka taka sytuacja byłaby niekomfortowa. Ze spokojem czekam na decyzję Sejmu – deklaruje Michał Dworczyk w Polsat News.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.