Rafał Trzaskowski ogłosił swoją decyzję na konferencji prasowej w Częstochowie. Debata prezydencka, w której kandydat KO ostatecznie nie weźmie udziału, była zaplanowana na poniedziałek 6 lipca.
Przeczytaj także: Wybory 2020. Rafał Trzaskowski złożył obietnicę. Chce obniżyć VAT
Debata w Końskich miała odbyć się w nowej formule. Kandydaci na prezydenta odpowiadaliby na pytania nie dziennikarza, lecz publiczności. Rafał Trzaskowski uzasadnił swoją decyzję tym, że jego zdaniem wydarzenie byłoby ustawione na korzyść Andrzeja Dudy.
Niestety pan prezydent bardzo rzadko odpowiada na pytania, prawie w ogóle nie organizuje konferencji prasowych, tylko organizowane są ustawki, w których prezydent zna pytania zanim one zostaną zadane – cytuje Rafała Trzaskowskiego Polsat News.
Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski organizuje własną debatę
Kandydat KO wyjaśnił dziennikarzom, że zorganizuje własną debatę prezydencką pod nazwą "Arena Prezydencka". Rafał Trzaskowski zapowiedział, że odbędzie się ona w poniedziałek 6 lipca w Lesznie o godzinie 20:30. Publicznie zaprosił do udziału w niej Andrzeja Dudę.
Mam dla pana prezydenta dobrą wiadomość – jutro o godz. 20.30 organizujemy debatę prezydencką w Lesznie i zapraszam pana prezydenta serdecznie – cytuje Rafała Trzaskowskiego "Wirtualna Polska".
Przeczytaj także: Nowy sondaż prezydencki. Rafał Trzaskowski prowadzi. Jest jednak haczyk
Rafał Trzaskowski zachęcił do zadawania pytań przedstawicieli 15 redakcji. W gronie zaproszonych znaleźli się między innymi dziennikarze Wirtualnej Polski, TVN, Polsatu oraz TVP. Kandydat KO zadeklarował także, że zaakceptuje każdy format, jaki mu zaproponują i jakiego domagają się Polacy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.