Wysokość pensji na jaką mogą liczyć pracownicy samorządowi, w tym prezydenci miast, burmistrzowie i wójtowie ustalana jest m.in. na podstawie zapisów ustawy o pracownikach samorządowych.
Całościowe wyliczenia uposażenia są jednak o wiele bardziej skomplikowane, bo oprócz wspomnianej ustawy, wysokość pensji regulują dodatkowo zmiany wprowadzone do niej we września 2021 r. mówiące o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.
Regulują one maksymalną i minimalną wysokość wynagrodzeni i dopuszczalne poziomy dodatków funkcyjnych. Warto dodać, ze wysokość stawek zależna jest też od liczby mieszkańców na danym terenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W praktyce oznacza to, że miesięczne wynagrodzenie wójta, prezydenta i burmistrza w 2024 r. nie może przekroczyć 20 041,50 zł, ale też nie może być niższe niż 16 033,20 zł.
Jak wyliczył portal forsal.pl na sporo mniej mogą liczyć radni sejmików wojewódzkich, W tym wypadku maksymalna dieta wynosi w 2024 r. 4294,61 zł. ale dotyczy to tylko najliczniejszych powiatów.
W przypadku tych, gdzie jest od 60 do 120 tys. mieszkańców, radni mogą liczyć na wynagrodzenie rzędu 3 650,42 zł. a jeśli zasiedlenie obszaru jest jeszcze mniejsze to dieta radnego wynosi zaledwie 3 006,23 zł.
Czytaj także: Filmy dla dorosłych na profilu samorządu. Co się stało?
A jak przekładało się to na realne dochody włodarzy w 2022 roku sprawdził jeden z ekspertów trudniących się zbieraniem danych Radek Karbowski. I choć kwoty te nie są jedynie wynikiem pobierania wynagrodzeń za piastowanie urzędów, robią spore wrażenie.
W przygotowanego rankingu wynikało, że największe dochody wykazuje prezydent Krakowa - Jacek Majchrowski, który ze wszystkich źródeł dochodu uzyskał aż 503 tysiące złotych. Na drugiej pozycji znalazł się Jacek Sutryk z kwotą 413 tysięcy złotych oraz prezydent Lublina Krzysztof Żak (400,7 tysięcy złotych)
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.