Pierwotnie informowano, że źródłem eksplozji była butla z gazem, jednak późniejsze analizy wykazały, że przyczyną była mieszanina gazów, która zgromadziła się w pomieszczeniu.
Przeczytaj też: Ten polski produkt bije inne na głowę. Pokonał ponad 100 państw
Jak się okazało, do wypadku doszło podczas instalacji butli przez fachowca. Istnieje podejrzenie, że ulatnianie gazu mogło rozpocząć się wcześniej, a jego stężenie osiągnęło krytyczny poziom, co spowodowało wybuch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najciężej poszkodowany został instalator, który podłączał urządzenie. Budynek również ucierpiał – uszkodzeniu uległy dwa mieszkania, które wyłączono z użytkowania. Jak podaje "Gazeta Lubuska", inspektor nadzoru budowlanego ma przeprowadzić dokładną ocenę stabilności konstrukcji.
Skala zniszczeń
Eksplozja była na tyle silna, że w jednym z mieszkań wypadło okno, a widoczne uszkodzenia konstrukcyjne obejmują popękane ściany, stropy oraz dach budynku.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia wyraźnie pokazują, jak poważne są zniszczenia. Obecnie nie jest pewne, czy mieszkania będą nadawały się do ponownego zamieszkania.
Akcja ratunkowa i działania służb
Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej, które szybko przystąpiły do zabezpieczenia terenu i udzielenia pomocy poszkodowanym.
Jak przekazał "Gazecie Lubuskiej" mł. asp. Karol Brzozowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp., sytuacja wymagała natychmiastowego działania, ze względu na poważne uszkodzenia budynku. Dwie poparzone osoby zostały przekazane w ręce zespołu pogotowia ratunkowego.
Co dalej z budynkiem?
Obecnie trwają prace nad oceną zniszczeń. Ekspert budowlany ma wskazać, czy uszkodzone mieszkania będą mogły zostać odbudowane i oddane do użytku. Mieszkańcy są poruszeni zdarzeniem, które po raz kolejny przypomniało o potencjalnym niebezpieczeństwie związanym z gazem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.