Mężczyzna nagrał telefonem wybuch w Bejrucie z perspektywy Morza Śródziemnego. Rejestrował on pożar magazynów, gdy nagle nastąpił wybuch. Przestraszony o własne życie zaczął krzyczeć i wskoczył do wody. Chciał w ten sposób ochronić się przed nadciągającą falą uderzeniową. Na filmie można zauważyć rozchodzącą się po morzu falę. Gdy dociera ona do nagrywającego słychać huk. Gdy kierujący skuterem wynurza się, widać za nim gigantyczny słup dymu.
Straszne konsekwencje wybuchu
W wyniku wybuchu w stolicy Libanu zginęło ponad 130 osób. Około 5 tysięcy jest rannych. Szkody materialne wycenia się nawet na 5 miliardów dolarów (18,5 milionów złotych). Około 300 tysięcy Libańczyków straciło dach nad głową. Doszczętnie zniszczony został również główny magazyn zboża. Skalę tragedii obrazują zdjęcia satelitarne wykonane po wybuchu.
Przeczytaj także: Wybuch w Bejrucie. Tak przechowywano niebezpieczne materiały chemiczne