We wtorek po południu doszło do wielkiej eksplozji w stolicy Libanu. Z ostatnich informacji wynika, że w Bejrucie eksplodowały materiały wybuchowe. Konkretnie była to saletra sodowa, która rok temu została skonfiskowana i przechowywano ją w magazynie.
Eksplozja w Bejrucie. Te zdjęcia robią wrażenie
W tej chwili mówi się o kilku tysiącach rannych i ponad stu ofiarach śmiertelnych. Miejsce eksplozji wygląda jak po zrzuceniu bomby atomowej. Fala uderzeniowa była tak duża, że zrównała z ziemią okoliczne budynki.
Skalę zniszczeń świetnie pokazują dwa zdjęcia, które wrzucił do sieci internauta. Widzimy fotografię sprzed oraz po eksplozji. Miejsce tragedii wygląda jak z filmu postapokaliptycznego.
Początkowo mówiło się o wybuchu w magazynie z fajerwerkami i petardami. Z kolei Donald Trump uważa, że ktoś podłożył bombę. Oficjalnie jednak mówi się o wspomnianej eksplozji saletry sodowej.
Czytaj także: