W sobotę 18 czerwca około godziny 23:00 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej otrzymali zgłoszenie dotyczące żywiołowej awantury połączonej z rękoczynami, do której doszło w jednym z mieszkań w miejscowości Cyców.
Krwawa jatka na domówce
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że w lokalu trwała impreza suto zakrapiana domówka, w której uczestniczyła 29-latka, jej o 10 lat starszy mąż oraz 31-letni znajomy pary. W pewnym momencie nietrzeźwa już kobieta miała zacząć się o coś wykłócać.
Sytuacja szybko eskalowała. Wściekła 29-latka nagle posunęła się do czegoś potwornego. Wyszła do kuchni, skąd wróciła po chwili z nożem w ręku i pod wpływem silnych emocji ugodziła nim w brzuch swojego kolegę.
Po tym czynie 29-latka najwyraźniej zdała sobie sprawę z tego, co zrobiła i doznała szoku. W panice próbowała pomóc rannemu mężczyźnie i zatrzymać krwawienie. Ostatecznie 31-latek został przewieziony do szpitala w Łęczycy. Nie wiadomo, w jakim jest stanie.
Policja sprawdziła stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Napastniczka miała w organizmie prawie 3 promile alkoholu, a jej ofiara ponad 2 promile.
Kobieta w poniedziałek została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut uszkodzenia ciała. Za ten czyn grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Zastosowano wobec niej dozór policji oraz zakaz zbliżania i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym – przekazała oficer prasowa KPP w Łęczycy st. asp. Magdalena Krasna